Sentencja została ogłoszona dnia 28 kwietnia 2005 r. w Dz.
U. Nr 72, poz. 643.
38/4/A/2005
z dnia 20 kwietnia 2005 r.
W imieniu Rzeczypospolitej
Polskiej
Trybunał
Konstytucyjny w składzie:
Teresa
Dębowska-Romanowska
Marian Grzybowski
Adam Jamróz
Wiesław Johann
Biruta
Lewaszkiewicz-Petrykowska
Ewa Łętowska
Janusz Niemcewicz
Jerzy Stępień
Marian Zdyb
Bohdan Zdziennicki –
sprawozdawca I,
protokolant: Grażyna Szałygo,
po
rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawców oraz Prokuratora Generalnego, na rozprawie
w dniu 20 kwietnia 2005 r.:
1) wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności
art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27) z art. 2 i art. 32 Konstytucji,
2) wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności:
a) art. 111ust. 7, art. 12 ust. 4
i art. 48 ust. 3 (w związku z art. 2 ust. 4) ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o
spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27, Nr 57, poz. 601 i
Nr 154, poz. 1802 oraz z 2002 r. Nr 240, poz. 2058) z art. 2, art. 32, art. 64
ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji,
b) art. 12 ust. 1 pkt 2, art.
1714ust. 1 pkt 2 i art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. custawy powołanej w punkcie 2a z art. 2, art. 32,
art. 64 ust. 1 i art.75 ust. 1 Konstytucji,
c) art. 12 ust. 1 pkt 3, art.
1714ust. 1 pkt 3 i art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. dustawy powołanej w punkcie 2a z art. 2, art. 32,
art. 64 ust. 1 i art.75 ust. 1 Konstytucji,
d) art. 1 pkt 21 i art. 3 pkt 2 ustawy z dnia
19 grudnia 2002 r. ozmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz
niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 2058) z art. 2, art. 31 ust. 3,
art. 32 i art. 58 ust. 1 Konstytucji,
e) art. 1 pkt 37 ustawy powołanej w punkcie
2d z art. 2 i art. 32 Konstytucji,
f) art. 1 pkt 38 ustawy powołanej w
punkcie 2d z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji,
g) art. 1 pkt 40 ustawy powołanej w punkcie
2d z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji,
h) art. 1 pkt 41 ustawy powołanej w punkcie
2d z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji,
3)
wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności:
a)
art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych
(Dz. U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27, Nr 57, poz. 601 i Nr 154, poz. 1802 oraz z 2002
r. Nr 240, poz. 2058) w zakresie, w jakim pomija, przy wymaganiu uzyskania
pisemnej zgody nazaciągnięcie przez
spółdzielnię kredytu bankowego izabezpieczenie tego kredytu w formie
hipoteki, właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni, z art. 32 i art.
64 ust. 2 Konstytucji,
b)
art. 111, art. 171ust. 1-4, art. 173, art.
174, art. 175i art. 177ustawy powołanej w
punkcie 3a z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,
c)
art. 111ust. 2 i 4 ustawy powołanej w punkcie 3a z art. 2 i art. 32
Konstytucji,
d)
art. 12 ustawy powołanej w punkcie 3a w zakresie, w jakim nie nakłada na
spółdzielnię mieszkaniową obowiązku uregulowania w statucie zasad rozliczeń z
tytułu nabycia odrębnej własności lokalu, z art. 32 Konstytucji,
e)
art. 172ust. 5 ustawy powołanej w punkcie 3a z art. 64 w związku z
art. 21 Konstytucji,
f)
art. 26 ust. 2 ustawy powołanej w punkcie 3a w zakresie, w jakim uchyla art. 26
ust. 2 tej ustawy w dotychczasowym brzmieniu, z art. 64 w związku z art. 21
Konstytucji,
g)
art. 42 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 3a w zakresie, w jakim reguluje
początek biegu terminu określenia przez spółdzielnię przedmiotu odrębnej
własności wszystkich lokali mieszkalnych i lokali o innym przeznaczeniu w danej
nieruchomości, z art. 2 i art. 64 Konstytucji,
h)
art. 44 ust. 4 ustawy powołanej w punkcie 3a w zakresie, w jakim pomija
zastrzeżenie, że hipoteka obciążająca nieruchomość stanowiącą własność
spółdzielni mieszkaniowej powinna zabezpieczać wierzytelność powstałą w związku
z zaspokojeniem potrzeb tej nieruchomości, z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 2
Konstytucji,
i)
art. 1 pkt 21 ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 2058) w
zakresie, w jakim uchylił art. 25 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych, z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3
Konstytucji,
j)
art. 1 pkt 40 ustawy powołanej w punkcie 3i z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 64
ust. 2 Konstytucji,
k)
art. 1 pkt 41 ustawy powołanej w punkcie 3i z art. 2 i art. 58 ust. 1
Konstytucji,
l)
art. 3 pkt 2 ustawy powołanej w punkcie 3i z art. 2, art. 32 i art. 58 ust. 1 w
związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji,
m)
art. 9 ustawy powołanej w punkcie 3i w zakresie, w jakim pomija odesłanie do
art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, z art. 2 i art. 58 ust. 1
Konstytucji,
o r z e k a:
1. Art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 15
grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119,
poz. 1116 oraz z 2004 r. Nr 19, poz. 177 i Nr 63, poz. 591)nie jest niezgodny
z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
2.
Art. 111 ust. 2 i 4 ustawy powołanej w punkcie 1 jest
niezgodny zart. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
3.Art. 111 ust. 7 ustawy powołanej w
punkcie 1 jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 75
ust. 1 Konstytucji.
4.Art.
111 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie nieobjętym punktami 2 i 3
niniejszego wyroku jest zgodny z art. 32 i art. 64 ust. 2
Konstytucji.
5.
Art. 12 ust. 1 pkt 2 i 3 oraz ust. 4 ustawy powołanej w punkcie 1 jest
zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
6.
Art. 12 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakim pomija możliwość
uregulowania w statucie korzystniejszych dla członków spółdzielni mieszkaniowej
zasad rozliczeń z tytułu nabycia własności lokalu, jest niezgodny z art. 32
Konstytucji.
7.
Art. 171 ust. 1, 2, 3 i 4 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z
art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
8. Art. 172 ust. 5 ustawy
powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakim wyłącza możliwość zbycia części lokalu
spełniającej wymagania odrębnego lokalu określone w art. 2 ust. 1 tej ustawy,
jest niezgodny z art. 64 Konstytucji.
9.
Art. 173 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy powołanej w punkcie 1 jest
niezgodnyzart. 64 ust. 2 Konstytucji.
10.
Art. 173 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie nieobjętym punktem 9
niniejszego wyroku jest zgodny z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
11.
Art. 174, art. 175i art. 177ustawy powołanej w
punkcie 1 są zgodne z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
12.
Art. 1714ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z
art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
13.
Art. 26 ust. 2 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 64 w związku z
art. 21 Konstytucji.
14.
Art. 42 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakim wyznacza
początek biegu terminu realizacji przewidzianego w nim obowiązku spółdzielni
mieszkaniowej, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji; przepis ten traci moc
obowiązującą po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia niniejszego wyroku.
15.
Art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. c i d ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art.
2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
16.
Art. 44 ust. 4 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakimpomija zastrzeżenie, że hipoteka
obciążająca nieruchomość stanowiącą własność spółdzielni mieszkaniowej powinna
zabezpieczać wierzytelność powstałą w związku z zaspokojeniem potrzeb tej
nieruchomości, nie jest niezgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
17.
Art. 48 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 2, art. 32, art.
64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
18.
Art. 1 pkt 21 ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw(Dz. U. Nr 240, poz. 2058)jest zgodny z
art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji.
19.
Art. 1 pkt 37 ustawy powołanej w punkcie 18 jest zgodny z art. 2 i art. 32
Konstytucji.
20.
Art. 1 pkt 38 ustawy powołanej w punkcie 18 jest zgodny z art. 2, art. 32, art.
64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
21.
Art. 1 pkt 40 ustawy powołanej w punkcie 18 jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i
art. 64 ust. 1 i 2 oraz jest zgodny z art. 2 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
22.
Art. 1 pkt 41 ustawy powołanej w punkcie 18 jest zgodny z art. 2 i art. 58 ust.
1 Konstytucji.
23. Art. 3 pkt 2 ustawy powołanej w punkcie 18
jest niezgodny z art. 2 i art.58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3
Konstytucji.
24.
Art. 9 ustawy powołanej w punkcie 18 w części obejmującej słowa „przed dniem
wejścia w życie niniejszej ustawy” jest niezgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1
Konstytucji.
Ponadto p o s t a n a w
i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy z
dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym(Dz. U. Nr 102, poz. 643,
z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638 oraz z 2001 r. Nr 98, poz. 1070)umorzyć postępowanie w zakresie dotyczącym
zgodności art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych(Dz. U. z 2001 r. Nr
4, poz. 27 ze zm.)w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie
ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw(Dz. U. Nr 240, poz. 2058)z
art. 2 i art. 32 Konstytucji – z powodu utraty mocy obowiązującej zaskarżonego
przepisu.
UZASADNIENIE:
I
1.Do Trybunału Konstytucyjnego
wpłynęły trzy wnioski grup posłów, w których zakwestionowane zostały liczne
przepisy ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.
U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27 ze zm.; dalej: ustawa o spółdzielniach
mieszkaniowych) oraz ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz.
2058; dalej: ustawa zmieniająca z 19 grudnia 2002 r.). Zarządzeniami Prezesa
Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2003 r. i z 31 marca 2003 r. wnioski te
zostały połączone do wspólnego rozpoznania.Na wniosek wyznaczonego składu orzekającego
sprawa została skierowana do rozpoznania przez pełny skład zarządzeniem Prezesa
z 23 września 2004 r. Zarządzeniem z 6 marca 2005 r. wyznaczony został II
sprawozdawca.
1.1. We wniosku grupy posłów z 25 lipca 2002 r. został sformułowany zarzut niezgodności art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w pierwotnym brzmieniu z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Uzasadnienie wniosku zostało oparte na następujących argumentach:
Zakwestionowany przepis niekorzystnie dla członków spółdzielni zmienił warunki przekształcania spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. W świetle poprzednio obowiązujących przepisów przekształcenie prawa lokatorskiego w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu wymagało uzupełnienia przez członka spółdzielni wkładu budowlanego, który był obliczany na podstawie: metrażu mieszkania, ceny wybudowania jednego metra kwadratowego ustalonej w dniu przekształcenia, amortyzacji oraz wszelkich innych okoliczności zwiększających lub zmniejszających wartość lokalu. Stosowanie takich zasad obliczeń prowadziło do ustalenia kosztu przeniesienia własności na poziomie rzeczywistego kosztu poniesionego przez spółdzielnię. W świetle art. 12 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w pierwotnym brzmieniu członek spółdzielni, któremu przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu może przekształcić to prawo w prawo własności lokalu po dokonaniu zarówno spłaty przypadających na jego lokal wszelkich zobowiązań spółdzielni związanych z budową, jak i zapłaceniu różnicy pomiędzy wartością rynkową lokalu a wartością zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego. Tym samym przy przeniesieniu własności spółdzielnia jest zobowiązana zwrócić do budżetu otrzymaną pomoc w nominalnej wartości, natomiast może żądać od swoich członków kwot niewspółmiernie wyższych.
W
omawianym przypadku można wskazać krąg podmiotów charakteryzujących się
jednakową cechą relewantną, a mianowicie członków spółdzielni, którym
przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego i wyrażających
wolę przekształcenia tego prawa w prawo odrębnej własności. Pomimo cech
wspólnych podmioty należące do tej grupy nie są traktowane jednakowo. Można
wyróżnić dwie sytuacje. Członkowie spółdzielni, którzy spłacili w całości bez
żadnej pomocy ze strony państwa kredyt wzięty na uzupełnienie części wkładu
mieszkaniowego do końca 1995 r., muszą przy przeniesieniu własności wpłacić
różnicę pomiędzy wartością rynkową lokalu a zwaloryzowanym wkładem
mieszkaniowym. Natomiast członkowie spółdzielni, którzy po 1995 r. spłacili
kredyt wzięty na uzupełnienie części wkładu mieszkaniowego (korzystając z pomocy
państwa), przy przeniesieniu własności muszą wpłacić tylko nominalną wartość
umorzenia zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 30 listopada 1995 r. o pomocy państwa
w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych
oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych (Dz. U. z 1996 r. Nr 5,
poz. 32 ze zm.).
1.2.We wniosku grupy posłów z 24 lutego 2003 r. zostały sformułowane następujące zarzuty:
1) Art. 111ust. 7, art. 12 ust. 4 i art. 48 ust. 3 w zw. z art. 2 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są niezgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Wnioskodawcy kwestionują wprowadzone przez ustawę zmieniającą z 19 grudnia 2002 r. rozwiązanie polegające na obciążeniu członka spółdzielni, który chce przekształcić przysługujące mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, kosztami wyceny lokalu mieszkalnego przez rzeczoznawcę majątkowego. Regulacja taka narusza zasadę zaufania obywateli do państwa. Ponadto dodatkowe koszty wyceny mieszkania ponoszone przez członka spółdzielni stanowią utrudnienie w nabyciu prawa odrębnej własności mieszkania.
2) Art. 12 ust. 1 pkt 2, art. 1714ust. 1 pkt 2, art. 39 ust. 1 pkt 1 oraz art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. c ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są niezgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Przed wejściem w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. przepisy dotyczące warunków nabycia odrębnej własności lokalu przez członka spółdzielni nie zawierały wymogu spłaty przypadającego na dany lokal uzupełnienia wkładu mieszkaniowego z tytułu modernizacji budynku. Nowe rozwiązanie stanowi dodatkowe obciążenie finansowe dla członka spółdzielni. Ponadto wprowadzenie wymogu spłaty przypadającego na dany lokal uzupełnienia wkładu mieszkaniowego z tytułu modernizacji budynku utrudnia realizację prawa własności.
3) Art. 12 ust. 1 pkt 3, art. 1714ust. 1 pkt 3, art. 39 ust. 1 pkt 2 oraz art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. d ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są niezgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
W poprzednim stanie prawnym przepisy dotyczące warunków nabycia własności lokalu przez członka spółdzielni, któremu przysługuje lokatorskie prawo do lokalu, własnościowe prawo do lokalu albo prawo najmu pracowni twórczej lub lokalu o innym przeznaczeniu nie zawierały – tak jak kwestionowane przepisy – wymogu spłaty przypadających na lokal zobowiązań spółdzielni z tytułu kredytów i pożyczek zaciągniętych na sfinansowanie kosztów remontów nieruchomości, w której znajduje się lokal. Wprowadzenie takiego rozwiązania jest dyskryminujące dla członków spółdzielni, którzy złożyli wnioski o przeniesienie własności lokalu przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r., a także wobec tych członków spółdzielni, którzy złożyli lub złożą wnioski po tym dniu. Członkowie spółdzielni, którzy nie złożyli wniosków, będą ponosić koszty kredytów i pożyczek remontowych na dotychczasowych zasadach poprzez wpłaty na fundusz remontowy spółdzielni. Natomiast w przypadku członków, którzy złożyli wnioski, znowelizowana ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych nakłada obowiązek ponoszenia dodatkowych kosztów.
4) Art. 39 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego niebędącego członkiem spółdzielni, a także w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego lub pracowni twórczej, którego poprzednik prawny poniósł w całości koszty budowy tego lokalu lub tej pracowni, jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 1 Konstytucji.
W wyniku wejścia w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. najemcy garaży i innych lokali użytkowych, wybudowanych własnym nakładem, a niebędący członkami spółdzielni, zostali pozbawieni możliwości ich kupna na dotychczasowych zasadach. Obecne uregulowanie powoduje, że zawarcie umowy przeniesienia własności w omawianym przypadku jest uzależnione wyłącznie od woli spółdzielni. Art. 39 ust 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przyznaje odpowiednie roszczenie tylko członkom spółdzielni. Z podobnych powodów art. 39 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest sprzeczny ze wskazanymi przepisami Konstytucji w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego lub pracowni twórczej, którego poprzednik prawny poniósł w pełnym zakresie koszty budowy tego lokalu lub tej pracowni.
5) Art. 1 pkt 21 i art. 3 pkt 2 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. są niezgodne z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.
Uchylony art. 25 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych umożliwiał większości właścicieli utworzenie wspólnoty mieszkaniowej i zniesienie zarządu nieruchomością wspólną wykonywanego przez spółdzielnię. Z kolei w ust. 2 przepis ten umożliwiał większości będących członkami spółdzielni właścicieli utworzenie nowej spółdzielni mieszkaniowej z odpowiednim zastosowaniem przepisów o podziale spółdzielni. Przepis art. 108a ustawy z dnia 16 września 1982 r. (Dz. U. z 1995 r. Nr 54, poz. 288 ze zm.) Prawo spółdzielcze (dalej: prawo spółdzielcze z 1982 r.) dotyczył podziału spółdzielni na wniosek mniejszości. Uchylenie tych przepisów powoduje wykluczenie skutecznych instrumentów prawnych umożliwiających odrodzenie się autentycznej spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce, opartej na wolności zrzeszania się i możliwości kontrolowania organów spółdzielni.
6) Art. 1 pkt 37 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Kwestionowany przepis uchylił art. 47 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który przewidywał określone uprawnienia dla najemców pracowni twórczych. Ustawodawca mógł zlikwidować takie uprawnienia tylko co do najemców, którzy nie ponieśli pełnych kosztów budowy pracowni, powinien jednak zachować prawa nabyte tych najemców, którzy złożyli wnioski przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r.
7) Art. 1 pkt 38 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 oraz art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Art. 1 pkt 38 ustawy zmieniającej z 19 grudnia
2002 r. nadał nowe brzmienie art. 48 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Wątpliwości budzi zmiana warunków nabycia własności lokali przez najemców
spółdzielczego lokalu mieszkalnego, który wcześniej był mieszkaniem zakładowym.
Niesprawiedliwość i niekorzystne działanie nowej regulacji wynika z tego, że
osoby te już raz wpłaciły wielkość wkładu mieszkaniowego w postaci kaucji, która
wynosiła ok. trzykrotności średniego wynagrodzenia miesięcznego.
8) Art. 1 pkt 40 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 oraz art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Uchylenie art. 49 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych praktycznie wyeliminowało rolę sądu jako organu, do którego członkowie spółdzielni mogli się zwracać w przypadku bezczynności zarządu spółdzielni w sprawie przeniesienia na nich prawa własności mieszkania.
9) Art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2 oraz art. 58 ust. 1 Konstytucji.
W art. 51 ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych w przypadku postępowania związanego z podziałem spółdzielni mieszkaniowej przewidywała możliwość zwolnienia od podatków i opłat sądowych, o ile żądanie podziału zostało zgłoszone zarządowi spółdzielni najpóźniej w ciągu dwunastu miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie. Uchylenie tego przepisu narusza zasadę pewności prawa i zaufania obywateli do państwa i prawa, a także pośrednio zasadę wolności zrzeszania się.
1.3.We wniosku grupy posłów z 26 marca 2003 r. zostały sformułowane następujące zarzuty:
1) Art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pomija przy wymaganiu uzyskania pisemnej zgody na zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu bankowego i zabezpieczenie tego kredytu w formie hipoteki właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni, jest niezgodny z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Kwestionowany przepis pomija przy wymaganiu uzyskania pisemnej zgody na zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu bankowego i zabezpieczenie tego kredytu w formie hipoteki właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni.
2) Art. 111, art. 171ust. 1-4, art. 173, art. 174, art. 175i art. 177ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Kwestionowane przepisy regulują tryb nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu oraz przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Pomimo wniesienia przez członka spółdzielni wkładu budowlanego w wysokości wartości rynkowej lokalu, uzyskuje on jedynie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Tymczasem członek spółdzielni mieszkaniowej ubiegający się o ustanowienie odrębnej własności lokalu również wnosi wkład budowlany według zasad określonych w statucie i umowie o budowę lokalu, w wysokości odpowiadającej całości kosztów budowy przypadającej na jego lokal. A zatem na takich samych warunkach można nabyć „pełne” prawo własności i prawo rzeczowe ograniczone. Takie uregulowanie nie znajduje uzasadnienia konstytucyjnego.
3) Art. 111ust. 2 i 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Treść art. 11 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dopuszcza różne, niespójne interpretacje zasad rozliczeń z tytułu przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, zwłaszcza w kwestii bonifikat.
Art.
111ust. 2 i 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w szczególności
w porównaniu z art. 1714tej ustawy, różnicuje warunki
„przekształcenia praw do lokali”. Nabycie w trybie art. 111ust. 2 i 4
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych spółdzielczego własnościowego prawa do
lokalu może stanowić stadium pośrednie w drodze do nabycia prawa odrębnej
własności lokalu w drodze realizacji roszczenia przewidzianego w art.
174ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Przy udzieleniu bonifikaty
może zatem dojść do naruszenia zasady równości, gdyż uzyskanie prawa własności
nastąpi po wniesieniu wpłat nieodpowiadających wartości rynkowej
lokalu.
4) Art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim nie nakłada na spółdzielnię obowiązku uregulowania w statucie zasad rozliczeń z tytułu nabycia odrębnej własności lokalu (w sposób analogiczny do uregulowanego w art. 111ust. 4 tej ustawy), jest niezgodny z art. 32 Konstytucji.
5) Art. 172ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 32 Konstytucji.
Na skutek wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz zmian prawa spółdzielczego przestała obowiązywać zasada jednopodmiotowości oraz zasada związania spadkobierców członka, któremu przysługiwało spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, obowiązkiem uzyskania członkostwa. Kwestionowany przepis, zgodnie z którym skuteczność zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zależy od przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni, pozostaje w sprzeczności systemowej z tym stanem prawnym (znajdującym obecnie wyraz w art. 179ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych).
6) Art. 172ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 64 w zw. z art. 21 Konstytucji.
Art. 172ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który wprowadza zakaz zbycia prawa do części lokalu, stanowi relikt ustawodawstwa obowiązującego w całkowicie odmiennych od obecnych realiach ustrojowo-gospodarczych. Usunięcie omawianego ograniczenia odpowiadałoby w pełni występującym w praktyce potrzebom zmian konfiguracji lokali. W rezultacie istniałyby przecież samodzielne lokale, będące przedmiotem odrębnych praw.
7) Art. 26 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim uchyla art. 26 ust. 2 tej ustawy w dotychczasowym brzmieniu, jest niezgodny z art. 64 w zw. z art. 21 Konstytucji.
Obecne uregulowanie pozbawia właścicieli prawa partycypowania w dotychczasowym majątku spółdzielni.
8) Art. 42 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim reguluje początek biegu terminu określenia przez spółdzielnię przedmiotu odrębnej własności wszystkich lokali mieszkalnych i lokali o innym przeznaczeniu w danej nieruchomości, jest niezgodny z art. 2 i art. 64 Konstytucji.
Wskutek kwestionowanej regulacji może dojść do nieuzasadnionego przesunięcia w czasie czynności niezbędnych do realizacji roszczeń o przeniesienie własności lokali. Podmioty uprawnione nie mają żadnego prawnego środka kontroli, czy pierwszy wniosek został złożony. Przyjęta regulacja „premiuje” spółdzielnie opieszałe, które wbrew pierwotnej treści przepisu nie podjęły wskazanych w nim czynności.
9) Art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych w zakresie, w jakim pomija zastrzeżenie, że hipoteka obciążająca
nieruchomość stanowiącą własność spółdzielni mieszkaniowej powinna zabezpieczać
wierzytelność powstałą w związku z zaspokojeniem potrzeb tej nieruchomości, jest
niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Kwestionowany przepis pozwala na obciążenie hipoteką wszystkich lokali, w tym również lokali, które stanowią własność osób niemających żadnego zadłużenia wobec spółdzielni z tytułu spłaty odpowiedniej części zadłużenia kredytowego spółdzielni wraz z odsetkami.
10) Art. 1 pkt 21 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. w zakresie, w jakim uchylił art. 25 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jest niezgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Zgodnie z uchylonym art. 25 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczona według liczby lokali, mogła podjąć uchwałę, że od tej chwili będą funkcjonować jako wspólnota mieszkaniowa. Uchylenie tego przepisu pozbawiło zatem właścicieli lokali prawa decydowania o sposobie zarządu nieruchomością.
11) Art. 1 pkt 40 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Kwestionowany przepis uchylił art. 49 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który przewidywał sądową drogę dochodzenia roszczeń o przeniesienie własności lokalu. Aktualna sytuacja powoduje zatem brak odpowiednich środków dla członków spółdzielni mieszkaniowej w sytuacji bezczynności zarządu spółdzielni.
12) Art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.
Kwestionowany przepis uchylił art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, na mocy którego w okresie postępowania związanego z podziałem spółdzielni mieszkaniowej przeniesienie własności rzeczy i innych praw majątkowych było wolne od podatków i opłat sądowych, jeżeli żądanie podziału zostało złożone zarządowi spółdzielni najpóźniej w ciągu 24 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zdaniem wnioskodawców przepisy ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. pozbawiły członków spółdzielni możliwości realizacji podziału spółdzielni z jednoczesnym zwolnieniem od podatków i opłat sądowych.
13) Art. 3 pkt 2 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 58 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Przepis ten uchylił art. 108a prawa spółdzielczego, dotyczący podziału spółdzielni na wniosek mniejszości. W wyroku z 29 maja 2001 r. (sygn. K 5/01, OTK ZU nr 4/2001, poz. 87) Trybunał Konstytucyjny uznał uchylony przepis za zgodny z Konstytucją. Uchylenie tego przepisu narusza zagwarantowaną w art. 58 ust. 1 Konstytucji wolność zrzeszania się. Kwestionowany przepis jest również sprzeczny z zasadą ochrony praw nabytych oraz z zasadą równości.
14) Art. 9 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. w zakresie, w jakim pomija odesłanie do art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jest niezgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.
W stanie prawnym ukształtowanym przez kwestionowane przepisy adresaci zawartych w nich norm nie mogą być pewni swoich praw w zakresie realizacji swobody zrzeszania się na zasadach określonych w uchylonym art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Ustawodawca stworzył tu tak szerokie ramy dla organów stosujących prawo, że w istocie będą one musiały zastąpić ustawodawcę.
2.Prokurator Generalny przedstawił stanowisko w trzech pismach procesowych.
2.1. W piśmie z 21 lutego 2003 r. Prokurator Generalny,odnosząc się downiosku grupy posłów z 25 lipca 2002 r., stwierdził że art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu obowiązującym przed datą wejścia w życie zmiany, wprowadzonej przez art. 1 pkt 12 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r., jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Uzasadnienie stanowiska zostało oparte na następujących argumentach:
Twierdzenie, że spółdzielnia mieszkaniowa, która otrzymuje od swojego członka świadczenie przekraczające koszty pozyskania lokalu przez tę spółdzielnię, wzbogaca się kosztem tego członka, jest błędne. Nie uwzględnia ono faktu, że dany lokal także przed przeniesieniem jego własności na członka spółdzielni stanowił mienie o określonej wartości rynkowej. Spółdzielnia nie mogła swobodnie dysponować tym lokalem, ale nie oznacza to, że nie miał on wartości rynkowej. Spółdzielnia przenosi na swojego członka własność mienia o określonej wartości rynkowej. Świadczenia obu stron umowy mają charakter ekwiwalentny.
Ponadto zakwestionowana norma nie ustanawia żadnego zróżnicowania zakresu obowiązku wpłat na rzecz spółdzielni, w przypadku przeniesienia na członka spółdzielni własności lokalu, do którego danemu członkowi służyło dotychczas jedynie spółdzielcze prawo lokatorskie. Brak jest wyróżnienia przez kwestionowany przepis odrębnej podgrupy członków spółdzielni, charakteryzujących się szczególnymi prawami w zakresie obowiązków wpłat na rzecz spółdzielni, niezbędnych przy przeniesieniu własności.
2.2.W piśmie z 23 października 2003 r. Prokurator Generalny przedstawił stanowisko w związku z wnioskami grup posłów z 24 lutego 2003 r. i 26 marca 2003 r. Stwierdził, że zarzuty wnioskodawców są zasadne tylko co do następujących przepisów:
1) Art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – w zakresie, w jakim pomija, w kręgu podmiotów, których zgoda jest niezbędna do zaciągnięcia przez spółdzielnię mieszkaniową kredytu bankowego i zabezpieczenia tego kredytu w formie hipoteki, właścicieli lokali niebędących członkami tej spółdzielni – jest niezgodny z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu i jego zabezpieczenie w formie hipoteki oddziałuje na prawa wszystkich podmiotów, którym przysługują prawa do lokali w danej nieruchomości, niezależnie od tego, czy dany podmiot jest czy nie jest członkiem spółdzielni. Kwestionowana regulacja różnicuje zakres ochrony prawa własności w obrębie kategorii właścicieli lokali w danej nieruchomości – w zależności od tego, czy właściciel danego lokalu jest, czy też nie jest członkiem spółdzielni.
2) Art. 39 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego, który nie jest członkiem spółdzielni, ale poniósł w pełnym zakresie koszty budowy tego lokalu, a także najemcę lokalu użytkowego lub pracowni twórczej, którego poprzednik prawny poniósł w pełnym zakresie koszty budowy tego lokalu lub pracowni – jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 1 Konstytucji.
Nowa regulacja, zawarta w aktualnym brzmieniu art. 39 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, pozbawiła krąg podmiotów, wskazany przez wnioskodawców, możliwości roszczenia o przeniesienie własności lokalu.
3) Art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – w zakresie, w jakim dopuszcza ustanowienie hipoteki, obciążającej lokale, stanowiące własność osób, które nie są zadłużone względem spółdzielni mieszkaniowej z tytułu spłaty długu, zabezpieczonego tą hipoteką – jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Kwestionowana regulacja może doprowadzić do ustanowienia hipoteki także na lokalach, stanowiących własność osób, które nie są zadłużone z tytułu długu, zabezpieczonego tą hipoteką.
4) Art. 1 pkt 38 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. – w zakresie, w jakim, w nowym brzmieniu art. 48 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, pomija regulację, przewidującą, w przypadku dokonania przekształceń tytułu do zajmowania lokalu, o jakich mowa w tym przepisie, zwrot kaucji zabezpieczającej albo zaliczenie jej na poczet wkładu mieszkaniowego lub budowlanego – jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 1 Konstytucji, a w pozostałym zakresie jest zgodny z wymienionymi przepisami Konstytucji oraz z art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Warunki finansowe omawianych przekształceń, w sytuacji braku podstaw prawnych do zwrotu kaucji albo zaliczenia jej na poczet wkładu mieszkaniowego lub budowlanego, budzą poważne wątpliwości. Taka regulacja omawianego zagadnienia powoduje, że wpłacona uprzednio kaucja zabezpieczająca stanowi dodatkowe świadczenie na rzecz spółdzielni, co stawia najemców, dokonujących stosownych przekształceń w sytuacji gorszej niż sytuacja innych osób, dokonujących analogicznych przekształceń.
W pozostałym zakresie Prokurator Generalny uznał zarzuty wnioskodawców za niezasadne i stwierdził, że:
1) Art. 111ust. 7, art. 12 ust. 4 i art. 48 ust. 3 w związku z art. 2 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Członek spółdzielni ma możliwość wyboru stosownego przekształcenia prawa, a spółdzielnia jest zobowiązana takiego przekształcenia dokonać. Koszty przekształcenia powinien ponosić członek spółdzielni bezpośrednio zainteresowany jego dokonaniem. W warunkach gospodarki rynkowej brak jest podstaw do obciążania kosztami przekształcenia prawa majątku spółdzielni mieszkaniowej.
2) Art. 111, art. 171ust. 1-4, art. 173, art. 174, art. 175i art. 177ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Członek spółdzielni mieszkaniowej decyduje o wyborze prawa do lokalu. Wybór ograniczonego prawa rzeczowego w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nie przekreśla możliwości uzyskania prawa odrębnej własności.
3) Art. 111ust. 2 i 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Spółdzielnie mieszkaniowe powinny mieć możliwość dostosowywania swoich wewnętrznych regulacji do własnej sytuacji finansowej. W konsekwencji mają one możliwość stosowania własnych regulacji w kwestii przekształcania spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze prawo własnościowe. Ewentualne różnice pomiędzy postanowieniami statutów różnych spółdzielni nie mogą być interpretowane jako naruszenie zasady równości wobec prawa.
4) Art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – w zakresie, w jakim nie nakłada na spółdzielnię mieszkaniową obowiązku uregulowania w statucie zasad rozliczeń z tytułu nabycia odrębnej własności lokalu (w sposób analogiczny do uregulowanego w art. 111ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) – jest zgodny z art. 32 Konstytucji.
Zakwestionowany przepis dotyczy nabycia przez członka spółdzielni prawa odrębnej własności lokalu, prawa, które jest ekwiwalentne do wartości rynkowej lokalu. Wartość tą nabywca omawianego prawa jest obowiązany uiścić na rzecz spółdzielni mieszkaniowej.
5) Art. 12 ust. 1 pkt 2 i 3, art. 1714ust. 1 pkt 2 i 3, art. 39 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. c i d ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Żadne z przewidzianych w kwestionowanych przepisach przekształcenie prawa nie jest dla danego członka obowiązkowe. Poprzez ustanowienie prawa odrębnej własności lokalu dany członek spółdzielni uzyskuje najpełniejsze i podlegające najdalej idącej ochronie prawo majątkowe. Stąd też proces ten nie może się odbywać przy naruszeniu praw spółdzielni mieszkaniowej, również podmiotu prawa własności, bez zapewnienia zwrotu wszelkich nakładów, poczynionych na dany lokal z majątku spółdzielni.
6) Art. 172ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 32 Konstytucji.
Istotą spółdzielczego prawa do lokalu jest powiązanie tego prawa z członkostwem w spółdzielni. Zbywalność tego prawa jest gwarantowana przez przepis art. 171ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, według którego spółdzielnia nie może odmówić przyjęcia w poczet członków nabywcy prawa, jeżeli odpowiada on wymaganiom statutu.
7) Art. 172ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 64 w związku z art. 21 Konstytucji.
Brak regulacji polegającej na zakazie zbycia prawa do części lokalu oznaczałby przyzwolenie na swobodny podział lokali, co w konsekwencji doprowadziłoby do utraty przez omawiane lokale cechy samodzielności. Taka sytuacja uniemożliwiłaby w przyszłości wyodrębnienie własności tych lokali.
8) Art. 26 ust. 2 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 64 w związku z art. 21
Konstytucji.
Nowa regulacja w niczym nie
ogranicza prawa własności, gdyż nie dotyczy ona sfery dysponowania przedmiotem
własności, a w sferze korzystania z tego przedmiotu ustanawia obowiązek
oczywisty wobec faktu, że ów przedmiot własności stanowi funkcjonalną całość,
jaką jest infrastruktura budynku lub też całego osiedla. Korzystanie z tej
infrastruktury bez uczestniczenia w kosztach jej funkcjonowania oznaczałoby
korzystanie z cudzej własności bez zapłaty.
9) Art. 42 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – w zakresie, w jakim reguluje początek biegu terminu określenia przez spółdzielnię mieszkaniową przedmiotu odrębnej własności wszystkich lokali mieszkalnych i lokali o innym przeznaczeniu w danej nieruchomości – jest zgodny z art. 2 i art. 64 Konstytucji.
Określenie przedmiotu odrębnej własności wymaga odpowiednich działań spółdzielni, które związane są z poniesieniem przez nią, a co za tym idzie przez wszystkich jej członków, bardzo wysokich kosztów. W świetle poprzednio obowiązujących przepisów nawet jeśli nie byłoby chętnych do dokonania przekształcenia prawa własności, spółdzielnia i tak była zmuszona do określenia przedmiotu odrębnej własności wszystkich lokali w danej nieruchomości. Nowe rozwiązanie polega na uzależnieniu przeprowadzenia powyższych procedur od złożenia pierwszego wniosku o wyodrębnienie własności lokalu w danej nieruchomości.
10) Art. 1 pkt 21 i art. 3 pkt 2 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. są zgodne z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 58 ust. 1 Konstytucji, a ponadto przepis art. 1 pkt 21 ustawy zmieniającej – w zakresie, w jakim uchylił art. 25 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych – jest zgodny z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Uchylony art. 25 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych dotyczył jedynie właścicieli lokali. Należy podkreślić, że w
spółdzielniach zrzeszeni są członkowie, którym przysługuje również prawo
spółdzielcze lokatorskie oraz spółdzielcze prawo własnościowe. Uchylenie
omawianego przepisu jest konsekwencją zmiany koncepcji funkcjonowania
spółdzielczości mieszkaniowej, wprowadzonej przez ustawę zmieniającą z 19
grudnia 2002 r. Konsekwencją owej koncepcji jest uchylenie regulacji, które
ułatwiały właścicielom lokali samodzielne decydowanie o organizacyjnych ramach
funkcjonowania zasobów mieszkaniowych, w których znajdują się nabyte przez te
osoby lokale.
11) Art. 1 pkt 37 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Uchylenie przepisu zobowiązującego spółdzielnię do rozporządzenia jej mieniem na rzecz osoby niebędącej członkiem danej spółdzielni lub też osoby, która nie poniosła w pełnym zakresie kosztów budowy danego lokalu, jest rozwiązaniem, które wzmacnia ochronę własności spółdzielni mieszkaniowej.
12) Art. 1 pkt 40 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2 oraz z art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Uchylony przepis nieprawidłowo odsyłał do przepisów k.p.c. o postępowaniu nieprocesowym, dotyczących zniesienia współwłasności. W świetle obecnie obowiązujących przepisów osoba zainteresowana ustanowieniem prawa odrębnej własności lokalu może dochodzić roszczenia z tego tytułu na zasadach ogólnych.
13) Art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.
Art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych był związany z art. 108a§1 prawa spółdzielczego z 1982 r. W związku z uchyleniem powyższego artykułu logiczne wydawało się uchylenie również art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Uchylenie art. 108a§1 prawa spółdzielczego związane było ze zmianą koncepcji spółdzielczości mieszkaniowej, przyjętej w ramach swobody ustawodawcy do kształtowania modelu organizacyjnego spółdzielczości.
14) Art. 9 ustawy
zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1
Konstytucji.
Formuła zawarta w
kwestionowanym przepisie: „stosuje się przepisy dotychczasowe”, pozwala na
uniknięcie kazuistycznego wyliczania przepisów uchylonych lub zmienionych.
2.3. W piśmie z 12 kwietnia 2005 r. Prokurator Generalny zmodyfikował częściowo swoje wcześniejsze stanowiska, stwierdzając, że art. 3 pkt 2 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest niezgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Powołując się na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 29 maja 2001 r. (K 5/01, OTK ZU nr 4/2001, poz. 87), Prokurator Generalny wyraził pogląd, że art. 108a prawa spółdzielczego służył realizacji konstytucyjnej wolności zrzeszania się. Uchylenie tego przepisu nie zostało uzasadnione przesłankami określonymi w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Jednocześnie ustawodawca nie wprowadził żadnego nowego unormowania, które zapewniłoby możliwość realizacji wskazanej wolności.
Prokurator Generalny podkreślił, że modyfikacja stanowiska w powyższym zakresie nie oznacza zmiany stanowiska co do oceny zgodności z Konstytucją uchylenia art. 25 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
3.Marszałek Sejmu przedstawił
stanowiskoSejmu w trzech pismach.
3.1.W
piśmie z 24 stycznia 2003 r. dotyczącym wniosku grupy posłów z 25 lipca 2002
r.stwierdził, że art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w
brzmieniu zaskarżonym przez wnioskodawców nie obowiązuje, co jest przesłanką
umorzenia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym na podstawie art. 39 ust.
1 pkt 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr
102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym).
Ponadto Marszałek Sejmu w obszerny sposób przedstawił ewolucję przepisu art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych na przestrzeni kolejnych nowelizacji. Wskazał, iż zmieniły się zasady przekształcania spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności, jak i w spółdzielcze prawo własnościowe. Członek spółdzielni mieszkaniowej ma prawo dokonać wyboru odpowiedniej formy, a spółdzielnia ma obowiązek jego żądanie zaakceptować. Spółdzielnia mieszkaniowa jest zobowiązana do przeniesienia na członka prawa odrębnej własności lokalu po spełnieniu przez niego określonych w ustawie warunków. Należy do nich spłata przypadającej na jego lokal części zobowiązań spółdzielni związanych z budową, w tym w szczególności odpowiedniej części zadłużenia kredytowego spółdzielni wraz z odsetkami, a także spłata przypadającego na dany lokal uzupełnienia wkładu mieszkaniowego z tytułu modernizacji budynku. Należy również do przedstawionych warunków dodać spłatę przez członka spółdzielni mieszkaniowej przypadających na dany lokal zobowiązań spółdzielni z tytułu kredytów i pożyczek zaciągniętych na sfinansowanie kosztów remontów nieruchomości, w której znajduje się lokal. Członek spółdzielni mieszkaniowej obowiązany jest również dokonać wpłaty różnicy pomiędzy wartością rynkową lokalu a zwaloryzowaną wartością wniesionego wkładu mieszkaniowego. Ustawa zmieniająca z 19 grudnia 2002 r. daje możliwość przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu zarówno w prawo odrębnej własności, jak i w spółdzielcze prawo własnościowe, przyjmując jednak odmienne zasady rozliczeń finansowych przy przekształcaniu prawa do lokalu. Stosownie do przepisu art. 111ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze prawo własnościowe dochodzi do skutku po dokonaniu przez członka spółdzielni mieszkaniowej wpłaty wkładu budowlanego w wysokości wartości rynkowej lokalu, a na poczet wkładu budowlanego zalicza się wkład mieszkaniowy członka zwaloryzowany według wartości rynkowej lokalu. Jeżeli chodzi o pozostałe zasady rozliczeń przy przekształcaniu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze prawo własnościowe, określone są one przez statut danej spółdzielni mieszkaniowej.
3.2.W piśmie z 26 sierpnia 2003 r.
Marszałek Sejmu przedstawił stanowisko Sejmu co do wniosku grupy posłów z 24
lutego 2003 r., stwierdzając,
że:
1) Art. 111ust. 7, art. 12 ust. 4 i art. 48 ust. 3 (w związku z art. 2 ust. 4) ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Podniesione przez wnioskodawców zarzuty nie są słuszne. Przekształcenie prawa wiąże się z poniesieniem stosownych kosztów, a uregulowanie, które polega na tym, że osoba zainteresowana dokonaniem stosownego przekształcenia prawa ponosi koszty owego przekształcenia, jest rozwiązaniem najbardziej odpowiednim.
2) Art. 12 ust. 1 pkt 2 i 3, art. 1714ust. 1 pkt 2 i 3, art. 39 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 42 ust. 3 pkt 5 lit. c i d ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Podniesiona
przez wnioskodawców okoliczność, że poprzednio obowiązujące przepisy nie
zawierały wymogu spłaty przypadającego na dany lokal uzupełnienia wkładu
mieszkaniowego albo budowlanego z tytułu modernizacji budynku i spłaty
przypadających na jego lokal zobowiązań spółdzielni z tytułu kredytów i
pożyczek zaciągniętych na sfinansowanie kosztów remontów nieruchomości, w której
znajduje się lokal, nie stanowi jeszcze, w wypadku uzupełnienia ustawy o te
warunki, naruszenia Konstytucji. Oczywiste jest, że jeżeli członkowie spłacili
wszelkie koszty związane z inwestycjami modernizacyjnymi, to w wypadku
przekształcenia nie będą ich już spłacali. Przez wydatki na budowę należy
rozumieć wszystkie nakłady, które poniesione zostały na wybudowanie lokalu oraz
jego wyposażenie do stanu, w jakim został oddany członkowi spółdzielni, jak
również i te, które poniesione zostały w późniejszym okresie, a które
związane były z zapewnieniem właściwego standardu i funkcjonowaniem mieszkania.
W takiej sytuacji członkowie, którzy otrzymali przydział lokalu w pierwszej
kolejności, jeszcze przed ukończeniem całości budowy są obowiązani do
uzupełnienia wkładu budowlanego stosownie do ogólnych kosztów budowy. Przyjęcie
innego rozwiązania naruszałoby uprawnienia członków spółdzielni mieszkaniowej,
którzy otrzymali przydział lokalu w późniejszym terminie, a którzy musieliby
spłacać koszty budowy lokali wcześniej przydzielonych, niepokryte w całości
przez członków, którzy lokale te otrzymali we wcześniejszym terminie.
3) Art. 39 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego niebędącego członkiem spółdzielni, a także w zakresie, w jakim pozbawia roszczenia o przeniesienie własności lokalu najemcę lokalu użytkowego lub pracowni twórczej, którego poprzednik prawny poniósł w pełnym zakresie koszty budowy tego lokalu lub tej pracowni, jest zgodny z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 1 Konstytucji.
Art. 39 ust. 3 w poprzednim brzmieniu przez przyznanie najemcom pracowni wykorzystywanych przez twórców, najemcom garaży i lokali o innym przeznaczeniu w budynkach spółdzielczych prawa żądania przeniesienia prawa własności tych lokali, naruszał art. 21 i art. 64 Konstytucji. Majątek spółdzielni jest własnością jej członków, a przepis ustawy umożliwiający osobom niebędącym członkami spółdzielni przejmowanie majątku stanowiącego własność spółdzielni i jej członków narusza zasadę państwa prawa.
4) Art. 1 pkt 37 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Uchylony art. 47 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w sposób bezpośredni naruszał zasadę ochrony własności, gdyż wyłączał swobodę rozporządzania przez spółdzielnię mieszkaniową przedmiotem jej prawa własności.
5) Art. 1 pkt 38 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Na mocy ustawy z dnia 12 października 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkaniowych przez przedsiębiorstwa państwowe(Dz. U.Nr 119, poz. 567 ze zm.) spółdzielnia miała obowiązek przyjęcia najemców mieszkań zakładowych w poczet jej członków, w celu zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych w postaci przydziału mieszkania spółdzielczego na warunkach spółdzielczego prawa lokatorskiego. Wpłacone przez członków kaucje mieszkaniowe podlegały zaliczeniu na poczet wkładu mieszkaniowego, który nie mógł przekraczać 5% aktualnej wartości rynkowej prawa odrębnej własności danego lokalu. Po wejściu w życie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przepisy tej ustawy zastąpiły w części dotyczącej spółdzielni mieszkaniowych przepisy ustawy z 1994 r. W świetle przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych najemcy byłych mieszkań zakładowych mają możliwość wyboru pomiędzy spółdzielczym prawem lokatorskim, spółdzielczym prawem własnościowym a prawem odrębnej własności. Marszałek Sejmu wskazał na brak podstaw prawnych zarówno do zwrotu kaucji, jak i do zaliczenia jej na poczet wkładu mieszkaniowego.
3.3.W piśmie z 29 lipca 2003 r.
Marszałek Sejmu przedstawił stanowisko Sejmu co do wniosku grupy posłów z 26
marca 2003 r. i wniósł o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją art. 6 ust. 4 i
art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o stwierdzenie
zgodności z Konstytucją pozostałych, kwestionowanych w przedmiotowym wniosku,
przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Uzasadnienie stanowiska
zostało oparte na następujących argumentach:
1) Jeżeli chodzi o art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, to rozwiązanie polegające na pominięciu przy wymogu uzyskania pisemnej zgody na zaciągnięcie przez spółdzielnię mieszkaniową kredytu bankowego i zabezpieczenie tego kredytu hipoteką właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni nie jest rozwiązaniem właściwym. Zaciągnięcie kredytu i zabezpieczenie go przez ustanowienie hipoteki oddziałuje na prawa wszystkich podmiotów. Chodzi tutaj nie tylko o właścicieli lokali będących członkami spółdzielni mieszkaniowej, ale także właścicieli niebędących członkami spółdzielni.
2) Rozwiązanie zawarte w art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych może doprowadzić do sytuacji, w której hipoteką zostaną obciążone lokale tych członków spółdzielni mieszkaniowej, którzy nie mają żadnego zadłużenia wobec spółdzielni mieszkaniowej.
3) Art. 111, art. 171ust. 1-4, art. 173, art. 174, art. 175i art. 177ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych są zgodne z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Rozwiązania
przyjęte przez ustawodawcę w kwestii ustanowienia spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu nie zobowiązują członka spółdzielni do zawierania umów
dotyczących ustanowienia spółdzielczego prawa własnościowego, a jedynie
stwarzają taką możliwość. Członek spółdzielni może skorzystać z proponowanej
formy przekształcenia lub nie. Ma on do wyboru możliwość ustanowienia
spółdzielczego prawa lokatorskiego, spółdzielczego prawa własności lub też prawa
odrębnej własności. Wybór jednego z przedstawionych powyżej rozwiązań zależy od
własnego uznania oraz możliwości finansowych członka spółdzielni mieszkaniowej.
Kwestionowana ustawasłusznie i właśnie w myśl zasady równości prawa,
przywraca równouprawnienie własnościowego prawa do lokalu i zapewnia ochronę
również lokatorów posiadających to prawo. Jednocześnie stanowi próbę pogodzenia
interesów tych osób, które pragną zachować dotychczasowe prawo rzeczowe, oraz
tych, które chcą je przekształcić w prawo własności.
4) Art. 111ust. 1 i 4 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Nie można mówić w tym przypadku o naruszeniu zasady równości, gdyż w grupie tej samej kategorii podmiotów obowiązują jednakowe zasady. Ustawodawca nie tworzy w obrębie powyższych kategorii żadnych podgrup, którym przyznałby szczególne uprawnienia. Przepisy art. 111i art. 1714ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych odnoszą się do różnych sytuacji. Przepis art. 111ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dotyczy przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielcze prawo własnościowe, a art. 1714kwestionowanej ustawy dotyczy przekształcenia spółdzielczego prawa własnościowego w prawo odrębnej własności lokalu.
5) Art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 32 Konstytucji.
Wnioskodawcy kwestionują odmienne rozwiązanie w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych zasad rozliczeń w przypadku nabycia prawa odrębnej własności lokalu i spółdzielczego prawa własnościowego. Tymczasem przepisy art. 12 i art. 111zaskarżonej ustawy regulują odmienne sytuacje. Art. 12 dotyczy przeniesienia własności lokalu, natomiast art. 111reguluje przekształcenie spółdzielczego prawa lokatorskiego w spółdzielcze prawo własnościowe.
6) Art. 172ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 32 Konstytucji.
Spółdzielnia nie może odmówić przyjęcia w poczet członków nabywcy prawa,jeżeli odpowiada on wymaganiom statutu. Nabywcy przysługuje roszczenie o przyjęcie w poczet członków spółdzielni. Uregulowanie to stosuje się także do spadkobiercy, zapisobiorcy i licytanta. W takiej sytuacji nie można mówić o naruszeniu zasady równości wyrażonej w art. 32 Konstytucji.
7) Art. 172ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 64 w związku z art. 21 Konstytucji.
Nieważność zbycia prawa do części lokalu jest rozwiązaniem właściwym, a inne uregulowanie tej kwestii mogłoby doprowadzić do niezgodnego z przepisami podziału lokalu, i w konsekwencji utraty przez niego przesłanek samodzielności. Ustawodawca przewidział jednak możliwość zbycia ułamkowej części spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, w sytuacji występowania kilku podmiotów współuprawnionych.
8) Art. 26 ust. 2 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych w zakresie, w jakim uchyla dotychczasowe brzmienie art. 26 ust. 2
jest zgodny z art. 64 w zw. z art. 21 Konstytucji.
Powyższy przepis nie pozbawia właścicieli prawa partycypowania w majątku spółdzielni mieszkaniowej. Art. 26 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu sprzed nowelizacji był „pewnym nieporozumieniem”. Według Marszałka Sejmu zbędne jest w omawianym przypadku stosowanie przepisów kodeksu cywilnego o zniesieniu współwłasności. Zniesienie współwłasności polega na podziale majątku wspólnego, a podział taki nastąpił wcześniej, podczas ustanawiania odrębnej własności lokali.
9) Art. 42 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 2 i art. 64 Konstytucji.
Podjęcie przez spółdzielnię czynności wskazanych w tym przepisie powinno być uzależnione od aktywności członków, a nie narzucone przez ustawę.
10) Art. 1 pkt 21 ustawy zmieniającej z 19
grudnia 2002 r. w zakresie, w jakim uchylił art. 25 ust. 1 i 3 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych, jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 2 w
zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
W świetle obecnie obowiązujących przepisów,
po przywróceniu rozwiązania polegającego na możliwości przekształcenia
spółdzielczego prawa lokatorskiego w spółdzielcze prawo własnościowe, na mocy
art. 26 ustawy istnieje możliwość funkcjonowania w obrębie danej nieruchomości
wspólnoty mieszkaniowej w sytuacji, kiedy zostanie wyodrębniona własność
wszystkich lokali.
11) Art. 1 pkt 40 ustawy zmieniającej z 19
grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2
Konstytucji.
Konsekwencją przyznania roszczenia o przekształcenie spółdzielczego prawa lokatorskiego w prawo odrębnej własności lokalu jest prawo wystąpienia do sądu o realizację tego prawa. Zainteresowane osoby mogą dochodzić roszczeń na zasadach ogólnych poprzez wytoczenie powództwa o stwierdzenie obowiązku spółdzielni mieszkaniowej do złożenia oświadczenia woli. W takiej sytuacji uchylony art. 49 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie miał istotnego wpływu na funkcjonowanie powyższej ustawy.
12) art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. jest zgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji oraz art. 3 pkt 2 tej ustawy jest zgodnyz art. 2, art. 32 i art. 58 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Ustawodawca w art. 9 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. przyjął uregulowanie przejściowe w stosunku do spraw wszczętych na podstawie art. 108a prawa spółdzielczego. Realizuje to ochronę praw nabytych w stosunku do tych członków spółdzielni mieszkaniowej, którzy przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej wystąpili do zarządu spółdzielni z żądaniem zwołania walnego zgromadzenia w celu podjęcia uchwały o podziale spółdzielni na podstawie art. 108a prawa spółdzielczego.
13) Art. 9 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r.w zakresie, w jakim pomija odesłanie do art. 51 ustawy, jest zgodny z art. 2 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.
Brzmienie tego przepisu nakazuje rozpatrywać sprawy wszczęte przed dniem wejścia w życie ustawy na podstawie przepisów dotychczasowych. W takiej sytuacji będzie tu miał również zastosowanie obowiązujący przed dniem wejścia w życie ustawy art. 51.
4.Postanowieniem z dnia 19 maja 2004 r. Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym umorzył postępowanie w zakresie badania zgodności art. 172ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z art. 32 Konstytucji oraz art. 39 ust. 1 powołanej ustawy z art. 2, art. 32 i art. 64 ust. 1 Konstytucji z powodu utraty mocy obowiązującej tych przepisów w zakwestionowanym zakresie przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał.
Utrata mocy obowiązującej wskazanych przepisów nastąpiła na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 marca 2004 r. (sygn. K 32/03), który został ogłoszony w Dzienniku Ustaw (Nr 63 pod poz. 591) oznaczonym datą 15 kwietnia 2004 r.
5. Trybunał Konstytucyjny zwrócił się do
Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych, Regionalnego Związku Rewizyjnego
Spółdzielni Mieszkaniowych, Ogólnopolskiego Ruchu Obrony Interesów Lokatorów,
Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców, Departamentu Mieszkalnictwa
Ministerstwa Infrastruktury oraz kilku spółdzielni mieszkaniowych o udzielenie
informacji o sposobach realizacji w praktyce spółdzielczej art.
173oraz art. 18 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, określających
wysokość świadczeń spełnianych przez członka spółdzielni, który zawiera ze
spółdzielnią umowę o budowę lokalu mającego być przedmiotem spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu albo prawa odrębnej własności lokalu. Ponadto na
życzenie Trybunału prof. dr. hab. Krzysztof Pietrzykowski przedstawił opinię
dotyczącą wykładni art. 173i art. 18 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych. Na podstawie otrzymanych odpowiedzi oraz opinii biegłego
Trybunał stwierdził, że wysokość tych opłat jest ustalana wg dokładnie takich
samych kryteriów, niezależnie od tego, czy chodzi o ustanowienie spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu czy prawa własności lokalu.
Podczas
rozprawy przedstawiciele wnioskodawcówpodtrzymali stanowiska zawarte w
pismach procesowych.Przedstawiciel
Sejmu nie stawił się na rozprawę.
Przedstawiciel Prokuratora Generalnegozmienił zajęte poprzedniostanowisko co do art. 111ust. 2, art. 111ust. 4 i art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, wnosząc o stwierdzenie, że: 1) art. 111ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim nie uwzględnia przy określeniu wartości rynkowej lokalu nakładów poniesionych przez spółdzielcę na polepszenie substancji mieszkaniowej, jest niezgodny z art. 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji; 2) art. 111ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim daje spółdzielni możliwość dowolnego ustanawiania w statucie zasad rozliczeń z tytułu przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, w tym wysokości i zasad stosowania ulg i bonifikat, jest niezgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji oraz 3) art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim nie nakłada na spółdzielnię obowiązku zastosowania przy przeniesieniu odrębnej własności lokalu na członka, któremu przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, ulg i bonifikat analogicznych do tych, jakie mają zastosowanie przy przekształceniu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jest niezgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
W pozostałym zakresie Prokurator Generalny podtrzymał stanowisko zawarte wswoichpismach procesowych.
III
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przedmiotem połączonych do wspólnego
rozpoznania wniosków trzech grup posłów są liczne przepisy ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych, dodane do niej albo zmienione przez ustawę
zmieniającą z 19 grudnia 2002 r. Ze względu na to, że po wniesieniu wniosków
ogłoszony został jednolity tekst tej ustawy (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz.
1116), w wyroku powołano ten tekst,
anie tekst oznaczony we
wnioskach, skoro oznaczenia zaskarżonych przepisów nie uległy zmianie.
Przedmiotem wniosków jesttakżekilka przepisów ustawy
zmieniającej z 19 grudnia 2002 r., wprowadzających zmiany do ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych, a także do prawa spółdzielczego z 1982 r.
2. Większość kwestionowanych przez wnioskodawców przepisów dotyczy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Wbrew sugestii płynącej z nazwy nadanej temu prawu w 1982 r. – nie było ono odmianą prawa własności, ale prawem rzeczowym ograniczonym (por. art. 172ust. 1 zdanie 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz art. 244 k.c. w brzmieniuzharmonizowanym z terminologią przyjętą aktualnie w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych dopiero przez ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw; Dz. U. Nr 172, poz. 1804).Jako prawo rzeczowe ograniczone jest ono prawem na rzeczy cudzej – na nieruchomości będącej własnością spółdzielni,przy czym wykonywanie tego prawa jest ograniczone do oznaczonego lokalu oraz tych części nieruchomości, które są przeznaczone do wspólnego użytku mieszkańców.Prawa rzeczowe ograniczone mieszczą się w kategorii „praw majątkowych”, a zatem zgodnie z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucjisą objęte ochroną, ale ich ochrona jest uregulowana w sposób nieco odmienny niż ta, którą Konstytucja gwarantuje własności. Wyrazem tego jest obowiązywanie takich przepisów Konstytucji, które odnoszą się tylko do własności, a nie do innych praw majątkowych (art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 3).
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu,
wprowadzone do polskiego systemu prawnego przez ustawę z dnia 17 lutego 1961 r.
o spółdzielniach i ich związkach (Dz. U. Nr 12, poz. 61; dalej: ustawa o
spółdzielniach i ich związkach z 1961 r.), zastąpiło w budynkach spółdzielczych
prawo własności lokalu, przewidziane w rozporządzeniu Prezydenta
Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. o własności lokali (Dz. U. Nr
94, poz. 848 ze zm.). Rozporządzenie to – wydane właśnie dla potrzeb
spółdzielczości mieszkaniowej (co zostało wyraźnie powiedziane w uzasadnieniu
jego projektu) – zachowało moc aż do dnia wejścia w życie kodeksu cywilnego
(art. V pkt 1 p.w.k.c.), ale mimo to bezpośrednio po wejściu w życie wspomnianej
ustawy o spółdzielniach i ich związkach z 1961 r. ustanowione wcześniej prawa
własności lokali zostały przymusowo przekształcone w prawa rzeczowe ograniczone.
Wsystemie prawnym państwa, w którym
obowiązywałaKonstytucja
zapewniająca„szczególną opiekę i ochronę” dla „własności spółdzielczej
jako własności społecznej” (art. 11 Konstytucji z 1952 r.) oraz nakazująca
ograniczanie, wypieranie i likwidowanie własności prywatnej, poza własnością
chłopów,rzemieślników i chałupników (art. 3
i art. 12 Konstytucji z 1952 r.), nie mogło być miejsca dla instytucji własności
lokalu w budynkach spółdzielczych. Zgodnie z ustawą o spółdzielniach i ich
związkach z 1961 r.prawo rzeczowe
ograniczone do lokalu spółdzielczegomogło być ustanawiane tylko w
budynkach należących do jednego typu spółdzielni budownictwa mieszkaniowego, a
mianowicie tzw. spółdzielni budowlano-mieszkaniowych (por. pierwotne brzmienie
art. 244 k.c.). Po kilku latach – bez zmiany tekstu nadal obowiązującej wówczas
ustawy o spółdzielniach i ich związkach z 1961 r. – możliwość ustanawiania
takiego prawa dopuszczona została także w spółdzielniach zwanych dotychczas
spółdzielniami mieszkaniowymi (potocznie: lokatorskimi). W tak ukształtowanym
stanie prawnym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu zaczęło być w odczuciu
społecznym traktowane jako paliatyw własności lokalu, przede wszystkim dzięki
wyposażeniu go w cechy zbywalności i dziedziczności, które – mimo poddania ich
daleko idącym ograniczeniom ustawowym i pozaustawowym – czyniły to prawo
bardziej atrakcyjnym od spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. W
przepisach prawa spółdzielczego z 1982 r. utrzymano ukształtowany poprzednio
stan prawny, w szczególności nadal nie dopuszczono możliwości ustanawiania w
domach spółdzielczych własności lokalu. Możliwość taką przywrócono dopierow 2000 r.,wydając ustawę o
spółdzielniach mieszkaniowych. Regulacja własności lokalu przewidziana w tej
ustawie jest oparta na zasadach podobnych do przyjętych w ustawie z dnia 24
czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze
zm.),w związku z czym nieuzasadnione
jest zastosowanie w tych dwóch ustawach nieco odmiennej terminologii („własność
lokalu” i „odrębna własność lokalu”), zawsze chodzi bowiem o własność odrębnego
lokalu.
Wydając ustawę o spółdzielniach
mieszkaniowych, ustawodawca uznał za zbędne dalsze istnienie spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu, jako prawa rzeczowego ograniczonego
spełniającego taką samą funkcję jak prawo własności lokalu. Jednocześnie
wykluczył, i toze skutkiem
natychmiastowym, możliwość jego ustanawiania (nawet w sytuacji, gdy w konkretnej
spółdzielni nie było możliwe ustanowienie własności lokalu, wymagające
uprzedniego dokonania przez spółdzielnię mieszkaniową szeregu czasochłonnych
działań). Utrzymano natomiast istnienie ustanowionych wcześniej tego typu praw,
stworzono jednak mechanizm umożliwiający ich zastąpienie prawem własności na
żądanie zainteresowanego tym członka spółdzielni. Z kolei ustawa zmieniająca z
dnia 19 grudnia 2002 r. przywróciła instytucję spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu, wprowadzając do pierwotnego tekstu ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych przepisy będące powtórzeniem odpowiednich przepisów prawa
spółdzielczego z 1982 r. (wydanych– co
należy przypomnieć – w odmiennym stanie konstytucyjnym).
Możliwośćustanowienia w budynku spółdzielczym własności lokalu została
utrzymana, ale w kilku z nowych lub zmienionych przepisów uwidoczniło się
niechętne nastawienie twórców nowelizacji do tej instytucji.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że nie
jest jego rolą rozstrzyganie o tym, jakie inne niż własność prawo lub prawa
podmiotowe mogą być ustanawiane przez spółdzielnie mieszkaniowe co do lokali
znajdujących się w należących do takich spółdzielni budynkach, w szczególności,
czy mają to być prawa przewidziane w przepisach powszechnie obowiązujących, czy
też specyficzne prawa dotyczące tylko budynków spółdzielczych. Podtrzymującw całej rozciągłościstanowisko
wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 30 marca 2004 r. (sygn. K 32/03, OTK ZU nr
3/A/2004, poz. 22, punkt III, 2.2), Trybunał nie wypowiada się zatem obecnie ani
w kwestii zgodności z Konstytucją zniesienia możliwości ustanawiania
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, dokonanego przez ustawę o
spółdzielniach mieszkaniowych, ani przywrócenia takiej możliwości, dokonanego
przez ustawę zmieniającą z 19 grudnia 2002 r.Zajęcie w niniejszej sprawie
takiego stanowiska jest tym bardziej uzasadnione, że we wnioskach
zakwestionowano jedynie poszczególne przepisy, regulujące spółdzielcze
własnościowe prawa do lokalu, a nie całokształt przepisów normujących tę
instytucję.W tym stanie rzeczy
Trybunał Konstytucyjny rozważył problem zgodności z Konstytucją poszczególnych
przepisów,w stosunku do których
wnioskodawcy wysunęli i uzasadnili zarzut niezgodności z Konstytucją.
3. Przed przystąpieniem do szczegółowych
rozważań dotyczących zgodności z Konstytucją zakwestionowanych przepisów celowe
jest skrótowe przynajmniej przedstawienie konstytucyjnych podstaw działalności
spółdzielczości mieszkaniowej.
Odmiennie niż Konstytucja PRL z 1952 r. –
która oprócz powołanego wyżej przepisu przewidującego szczególną ochronę i
opiekę nad własnością spółdzielczą oraz poparcie rozwoju różnych form ruchu
spółdzielczego w mieście i na wsi (art. 16 tekstu z 1976 r.) – zawierała także
deklarację rozwoju i poparcia dla budownictwa spółdzielczego, przy nałożeniu na
państwo obowiązku dbałości o „racjonalną gospodarkę zasobami mieszkaniowymi”
(art. 79 ust. 5) – obecnie obowiązująca Konstytucja w żadnym ze swych przepisów
nie wspomina o spółdzielniach (chociaż wymienia różne typy zrzeszeń, a nawet
fundacje). W tej sytuacji problem spółdzielczości może być rozważany w świetle
ogólnej regulacji konstytucyjnej dotyczącej wolności zrzeszania się (art. 12 i
58 Konstytucji). Gdy chodzi zaś o spółdzielnie mieszkaniowe, będące ze względu
na spełnianą przez nie funkcję swoistym typem spółdzielni, istotne znaczenie ma
regulacja przewidziana w art. 75 ust. 1, art. 75 ust. 2 i art. 76 Konstytucji.
Formalnym wyrazem swoistego charakteru spółdzielni mieszkaniowych jest
obowiązywanie dotyczącej tych właśnie spółdzielni odrębnej ustawy, będącej
uzupełnieniem ogólnych przepisów prawa spółdzielczego.Liczba zawartychw tej ustawie przepisów jest
większa od liczby wszystkich zamieszczonych we wniesionym niedawno do Sejmu
prezydenckim projekcie prawa spółdzielczego przepisów szczególnych dotyczących
innych odrębnych typów spółdzielni. Jest to spowodowane tym, że większość
przepisów tej ustawy nie dotyczy problematyki korporacyjnej, ale problematyki
prawnych form korzystania z lokali, będącej istotnym segmentem całokształtu
problematyki prawa mieszkaniowego.
Art. 75 ust.
1Konstytucji nakłada na władze
publiczne, w tym na władzę ustawodawczą, obowiązek prowadzenia „polityki
sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli”. Polityka ta ma się
przejawiać w działaniach prowadzących do zwiększenia liczby lokali służących
zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, a nie w działaniach polegających
na redystrybucji istniejących już lokali. Omawiany przepis jako przykład
pożądanych działań władz publicznych wymienia popieranie „działań obywateli
zmierzających do uzyskania własnego mieszkania”. Chodzi tu zarówno o działania
podejmowane przez obywateli indywidualnie, jak i grupowo. Poparcie dla tych
ostatnich wymaga stworzenia odpowiednich instytucji prawnych. Od takich
działań,podejmowanych przez osoby
zamierzające zaspokoić własne potrzeby mieszkaniowe dzięki uzyskaniu mieszkania
w wybudowanym wspólnym wysiłkiem domu,odróżnić należy działania
przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność budowlaną nastawioną na osiągnięcie
zysku z wynajmowania lub sprzedaży wybudowanych budynków lub lokali.
Spółdzielczość mieszkaniowa jest
organizacyjnoprawną formą współdziałania obywateli zmierzających do zaspokojenia
swych potrzeb mieszkaniowych. Jej cechą charakterystyczną jest to, że
współdziałanie to nie ma na celu osiągnięcia zysku, ale zaspokojenie potrzeb
osób zrzeszonych w spółdzielni, w tym wypadku – potrzeb mieszkaniowych. Z tego
punktu widzenia niekonsekwencją jest objęcie tą samą regulacją ustawową zarówno
spółdzielni budujących mieszkania w celu dostarczenia ich swym członkom (art. 1
ust. 2 pkt 1-4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych), i jak budujących
mieszkania w celu ich wynajmowania lub sprzedaży, a więc prowadzących typową
działalność komercyjną (art. 1 ust. 2 pkt 5 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych), a zwłaszcza dopuszczenie prowadzenia przez tę samą spółdzielnię
działalności pierwszego i drugiego typu (art. 1 ust. 4 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych), i to bez ustawowego zastrzeżenia, że przedmiotem wynajmu i
sprzedaży mogą być lokale, które nie są niezbędne dla zaspokojenia potrzeb
mieszkaniowych członków spółdzielni.
O zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych
obywatela można mówić w sytuacji, gdy zajmuje on lokal o odpowiadających mu
cechach dotyczących powierzchni, standardu, lokalizacji oraz tytułu prawnego.
Użyty w omawianym przepisie Konstytucji zwrot „własne mieszkanie” oznacza każde
mieszkanie, do którego zajmujący je obywatel ma stosowny tytuł prawny, czyli
mieszkanie, w którym jest on „u siebie”, a nie tylko takie mieszkanie, którego
jest właścicielem. Terminologia użyta w art. 75 ust. 1 Konstytucji nie uzasadnia
tezy, jakoby własność mieszkania zasługiwała na większe poparcie niż inne tytuły
prawne. Zarazem jednak Konstytucja nie uzasadnia preferowania formy
spółdzielczej w stosunku do innych form organizacyjnych współdziałania osób
zamieszkujących lokale znajdujące się w tym samym budynku, np. wspólnot
mieszkaniowych zrzeszających właścicieli lokali. Trybunał Konstytucyjny
podtrzymuje wyrażone już w poprzednio wydanych wyrokach stanowisko, iż ochrona
własności i innych praw majątkowych przysługujących spółdzielni jest uzasadniona
w takim tylko zakresie, w jakim przyczynia się to do ochrony praw
przysługujących członkom tej spółdzielni (wyrok z 29 maja 2001 r., sygn. K 5/01,
OTK ZU nr 4/2001, poz. 87 i z 30 marca 2004 r., sygn. K 32/03, OTK ZU nr
3/A/2004, poz. 22). Stanowisko to zakłada konieczność odróżnienia ochrony
własności i innych praw majątkowych przysługujących spółdzielni mieszkaniowej w
stosunkach zewnętrznych (przede wszystkim – przed ich naruszeniami ze strony
państwa) i w stosunkach wewnętrznych (w relacji do członków spółdzielni). Skoro
zasadniczą racją istnienia spółdzielni mieszkaniowej jest zaspokojenie przez nią
potrzeb osób będących jej członkami, to interes spółdzielni jako osoby prawnej
odrębnej od osób będących jej członkami musi być oceniany pod kątem tego, czy
jego ochrona przyczynia się do lepszego i pełniejszego zaspokojenia potrzeb
członków spółdzielni. Ukształtowanie praw i obowiązków członków spółdzielni jest
zdeterminowane tym, że własność i inne prawa stanowiące mienie spółdzielni są z
ekonomicznego punktu widzenia własnością grupową osób będących członkami tej
spółdzielni.
Art.
75 ust. 2Konstytucji nakazuje
ustawowe uregulowanie problemu „ochrony praw lokatorów”. Konstytucyjne pojęcie
„lokator” obejmuje także osoby fizyczne zajmujące lokale mieszkalne na podstawie
stosunku prawnego łączącego je ze spółdzielnią mieszkaniową(wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z 12
stycznia 2000 r., sygn. P 11/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 3; z 2 października 2002
r., sygn. K 48/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 62;z 30 marca 2004 r., sygn.
K 32/03, OTK ZU nr 3/A/2004, poz. 22).Ochrona ta powinna być równa dla ogółu
lokatorów. Rzecz jasna – równość ochrony praw nie oznacza, że ma być ona
ukształtowana w sposób jednakowy, pomijający różnice dzielące np. treść stosunku
prawnego łączącego wynajmującego i najemcę od stosunku prawnego łączącego
spółdzielnię mieszkaniową z jej członkiem. Zastrzeżenia budziwięcograniczenie zastosowania
przepisów ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 71, poz.
733 ze zm.) w stosunku do spółdzielców zrzeszonych w spółdzielniach
mieszkaniowych (zob. uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 19 kwietnia
2005 r., sygn. K 4/05).
Art. 76Konstytucji, zobowiązujący władze publiczne do ochrony „konsumentów, użytkowników i najemców”, m.in. „przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi”, ma także znaczenie dla spółdzielców zrzeszonych w spółdzielniach mieszkaniowych. Przepis ten traktować należy jako konkretyzację ogólnych zasad sprawiedliwości społecznej i nie można ograniczać jego zastosowania do konsumentów, najemców i użytkowników w ustawowym, cywilnoprawnym rozumieniu tych pojęć. Chodzi tu w istocie o ochronę interesów osób będących „słabszą” stroną różnego rodzaju stosunków prawnych. Jest faktem powszechnie znanym, że spółdzielnie mieszkaniowe są jednostkami organizacyjnymi, które z racji swego majątku, doświadczenia osób nimi kierującymi, a zwłaszcza z uwagi na służące im z reguły zaplecze administracyjne (techniczne i osobowe), są podmiotami „silniejszymi” niż poszczególni członkowie spółdzielni, jak również osoby ubiegające się o członkostwo i związane z nim prawo do lokalu. Poza tym interes tych osób ma analogicznie jak w przypadku konsumentów charakter rozproszony, co utrudnia im jego ochronę. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż interesy te podlegają ochronie konstytucyjnej i uzasadniają uregulowanie ustawowe precyzujące jej zakres. Z tego punktu widzenia oczywiste jest, że w interesie władz spółdzielni mieszkaniowej leżeć może ustanawianie „słabszych” praw do lokali mieszkalnych, zwiększa to bowiem zakres ich swobody w prowadzeniu działalności (nie wyklucza to sytuacji, gdy władze spółdzielni są zainteresowane przekształceniami prawa lokatorskiego z uwagi na to, że „odzyskanie” lokali uważają w obowiązującym stanie prawnym za iluzoryczne, a środki pieniężne uzyskane z tytułu przekształcenia zasilają aktywa spółdzielni). W szczególności daleko idące ograniczenia tej swobody występują w sytuacji, gdy w budynku mieszkalnym ustanowione są prawa odrębnej własności poszczególnych lokali połączone z udziałem we współwłasności nieruchomości, na której położony jest sam budynek, i jego tzw. „częściach niewydzielonych”.
4. Trybunał Konstytucyjny, oceniając
zaskarżone przepisy w świetle wskazanych we wnioskach wzorców kontroli
konstytucyjności, uznał, że tylko część zarzutów wnioskodawców jest trafna.
Dotyczy to zarzutów skierowanych przeciwko przepisom ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych i ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. wskazanych w punkcie
2, 6, 8, 9, 14, 21, 23 i 24 niniejszego wyroku. Należy zaznaczyć, że
Trybunał Konstytucyjny – stwierdziwszy niezgodność zaskarżonego przepisu z
jednym ze wskazanych przez wnioskodawców przepisów Konstytucji – nie oceniał
zgodności tego przepisu z pozostałymi wskazanymi wzorcami. Do pozbawienia
przepisu mocy obowiązującej, co stanowi zasadniczy cel wnioskodawcy, wystarcza
stwierdzenie jego niezgodności z jednym tylko przepisem Konstytucji.
W
niniejszej sprawie takie sformułowanie poszczególnych rozstrzygnięć zawartych w
wyroku było tym bardziej uzasadnione, że wskazanie niektórych wzorców nie
zostało we wnioskach poparte uzasadnieniem postawionego zarzutu. Tymczasem,
zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, wniosek musi
zawierać sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją oraz uzasadnienie
postawionego zarzutu z powołaniem dowodów na jego poparcie. Prawidłowo
zredagowany wniosek wymaga nie tylko wskazania przepisu Konstytucji mającego
stanowić wzorzec kontroli, ale także powołania przekonujących argumentów
wskazujących na niezgodność treści przepisu kwestionowanego z treścią normy
wyrażonej w przepisie konstytucyjnym. Zakłada to istnienie relacji łączącej
treść tych przepisów. Analiza wniosków złożonych w niniejszej sprawie dowodzi,
że w dążeniu do wzmocnienia zasadniczej argumentacji mającej uzasadniać zarzut
niezgodności wskazanego przepisu z Konstytucją, wnioskodawcy powoływali także
wzorce o treści nieadekwatnej do formułowanych zarzutów. W takich przypadkach
rozstrzygnięcie Trybunału zostało sformułowane z użyciem zwrotu „nie jest
niezgodny”. Ponadto można zauważyć, że wnioskodawcy często niedokładnie
oznaczali przedmiot kontroli konstytucyjności, np. wskazując jako przedmiot
kontroli cały przepis, podczas gdy w istocie zarzuty skierowane zostały tylko do
jego wyodrębnionych fragmentów.
Wskazane
okoliczności musiały mieć wpływ na sformułowanie wydanego w niniejszej sprawie
wyroku, a także na jego uzasadnienie. Starając się o to, aby było ono możliwie
najbardziej przejrzyste, Trybunał Konstytucyjny najpierw zajął się przytoczeniem
motywacji dotyczącej tych punktów wyroku, w których stwierdzona została
niezgodność zaskarżonego przepisu z Konstytucją.
4.1.Spośród zarzutów dotyczących przepisów
o spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu najistotniejszy jest zarzut
skierowany przeciwko zamieszczonemu wart.
Wobec tych ustaleń zarzuty wnioskodawców
muszą być uznane za w pełni zasadne. Ustawowe określenie górnej granicy
świadczeń spełnianych na rzecz spółdzielni przez członka ubiegającego się o
nabycie własności lokalu (art. 18 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) nie
nasuwa zastrzeżeń, jednak przyjęcie takiego samego określenia co do członka
mającego uzyskać inne niż własność prawo do lokalu, z którymi nie łączy się
udział we współwłasności nieruchomości należącej do spółdzielni, oznacza
oczywiste naruszenie konstytucyjnej zasady wyrażonej w art. 64 ust. 2
Konstytucji.
Dokonując nowelizacji, ustawodawca nie
uwzględnił, żew stanie prawnym, w
którym dopuszczalne jest nabycie własności lokalu,
regulacjadotycząca warunków nabycia prawa rzeczowego ograniczonego
mającego za przedmiotlokal nie może być mechanicznym powtórzeniem
rozwiązań przyjętych w okresie, gdy ten typ prawa miał zastępować własność
lokalu. Jeżeli ustawodawca dopuszcza istnienie obok prawa własności innego typu
praw podmiotowych, których przedmiotem jest lokal służący zaspokojeniu potrzeb
mieszkaniowych, to musi odpowiednio zróżnicować takżewysokość świadczeń spełnianych
przezich nabywców. W
obecnie obowiązującej ustawie postulat ten został zrealizowany tylko w
przepisach o spółdzielczym lokatorskim prawie do lokalu, według których
uzyskanie takiego prawa uwarunkowano wniesieniem tzw. wkładu mieszkaniowego w
wysokości niższej od kosztów budowy lokalu, co jest możliwe dzięki uzyskaniu
przez spółdzielnię pomocy ze środków publicznych (art. 10 ust. 2).
4.2. Ustalenia dotyczące niezgodności z
Konstytucją przepisów określających warunki nabycia omawianych praw (tj. prawa
własności lokalu i prawa rzeczowego ograniczonego) rzutują też na ocenę
konstytucyjności przepisów dotyczących „przekształcenia” prawa o treści mniej
intensywnej w prawo o treści bardziej intensywnej (w szczególnościustanowienia zamiast
przysługującego dotychczas danemu członkowispółdzielni spółdzielczego lokatorskiego prawa do
lokalu – spółdzielczegowłasnościowego prawa do lokalu,co reguluje art. 111,alboprawa własności lokalu,co reguluje art. 12). W tym kontekście
konieczne jest zwrócenie uwagi na niespójność regulacji przewidzianej w art. 1
ust. 2 w związku z ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który
sugeruje, że spółdzielnia może w swym statucie zadecydować o tym, jakiego typu
prawo do mieszkania mogą uzyskać jej członkowie, a przepisami art.
111, art. 12 i art. 1714tej ustawy, które przyznają
członkowi spółdzielni uprawnienie do żądania omawianego „przekształcenia”, przy
czym uprawnienie to – jako oparte na ustawie – nie może być wyłączone ani
ograniczone przez statut spółdzielni (co podkreśla treść art. 111ust.
5 i 6 oraz art. 121ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych). Członek
spółdzielni, której statut przewiduje ustanawianie zarówno lokatorskiego, jak i
własnościowego prawa do lokalu oraz prawa własności lokalu, spełnia na rzecz
spółdzielni świadczenie pieniężne, o którego wysokości decyduje – mówiąc
najogólniej – wysokość kosztów budowy przypadających na nabywany przez niego
lokal. Natomiast członek spółdzielni, której statut dopuszcza ustanowienie tylko
prawa lokatorskiego, może zamiast tego prawa uzyskać spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu lub prawo własnościtegożlokalu, ale wówczas
obowiązany jest uiścić na rzecz spółdzielni kwotę odpowiadająca wartości
rynkowej lokalu (a nie – wartości nabywanego prawa, jak to przewidywał
pierwotny, już nieobowiązujący tekst art. 12 ust. 1 pkt 3), a więc kwotę inną, z
reguły – wyższą – od kwoty odpowiadającej kosztom budowy lokalu. Regulacja taka
odnosi się także do sytuacji, gdy wprawdzie statut spółdzielni przewiduje
ustanawianie na rzecz członków prawa własności lokalu, ale faktycznie nie jest
to możliwe wskutek tego, że spółdzielnia nie sfinalizowała określonych w art. 42
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych działań niezbędnych do ustanowienia
własności lokalu. Uregulowanie takie jest niedopuszczalnym naruszeniem zasady
równości między osobami zamierzającymi w związku z członkostwem spółdzielni
uzyskać prawo własności lokalu lub prawo rzeczowe ograniczone do lokalu. Jest
ono także niekonsekwentne w stosunku do założenia, zgodnie z którym działania
spółdzielni, w szczególności na płaszczyźnie stosunków z jej członkami, nie
powinny zmierzać do przysporzenia spółdzielni zysków kosztem jej członków.
Uregulowanie to nasuwa także innego rodzaju
zastrzeżenia. Stosunki prawne między spółdzielnią mieszkaniową i jej członkami
mają charakter cywilnoprawny, a nie administracyjnoprawny (oparty na
podporządkowaniu jednej strony – drugiej). Ingerencja ustawodawcy w tego rodzaju
stosunki prawne jest dopuszczalna, jeżeli jest to konieczne dla realizacji celów
określonych przez Konstytucję, np. ochrony konsumenta (art. 76) lub ochrony
wartości wskazanych w art. 31 ust. 3. Przewidziana w zaskarżonych przepisach
regulacja polega na wiążącym ustaleniu wysokości świadczenia spełnianego przez
członka spółdzielni na jej rzecz. Ustalenie to zostało dokonane według modelu
„ceny sztywnej”, a nie „ceny maksymalnej”. W ten sposób ustawodawca dokonał
niemającej uzasadnienia konstytucyjnego ingerencji w sferę praw majątkowych
spółdzielni, będącej przecież obecnie osobą prawną spoza sektora publicznego.
Art. 111ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, przepis sformułowany w
sposób wyjątkowo niejasny, wskutek czego wręcz niemożliwe jest jednoznaczne
ustalenie jego treści, może być rozumiany jako upoważnienie do odstąpienia od
przewidzianej w ustawie „ceny sztywnej”. Jeżeli odczytanie to jest prawidłowe,
to brak analogicznego upoważnienia w tekście art. 12 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych, dotyczącego nabycia własności lokalu przez członka spółdzielni,
któremu przysługuje lokatorskie prawo do tegoż lokalu, musi być rozumiany jako
wyłączenie w tej sytuacji możliwości stosowania przez spółdzielnię ulg i
bonifikat. Nabycie własności lokalu w budynku spółdzielczym podlega przeto
regulacji bardziej rygorystycznej od dotyczącej nabycia własności przez najemcę
lokalu w budynku będącym przedmiotem własności publicznej. W wyroku z 29 maja
2001 r. (sygn. K 5/01, OTK ZU nr 4/2001, poz. 87) Trybunał Konstytucyjny uznał
za niedopuszczalne konstytucyjnie narzucenie spółdzielniom mieszkaniowym
obowiązku zbywania lokali mieszkalnych za kwotę ustaloną przez ustawodawcę
(chodziło o 3% aktualnej wartości rynkowej prawa własności lokalu), obecnie z
tych samych motywów Trybunał ocenia jako naruszające Konstytucję uregulowanie
niepozwalające spółdzielni na dopuszczenie przez jej statut możliwości obniżenia
określonej ustawowo „ceny sztywnej”.
Trybunał
Konstytucyjny uznał z powyższych powodów art. 111ust. 2 i 4 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych za niezgodne z art. 64 ust 2 Konstytucji, a
ponadto z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą dostatecznej określoności
treści przepisów prawnych, która została naruszona wskutek nadania tym
przepisom, a zwłaszcza drugiemu z nich, brzmienia utrudniającego ustalenie
treści zawartego tu unormowania. W szczególności nie jest jasny stosunek
regulacji przewidzianej w art. 111ust. 4 do regulacji przewidzianej w
ogólnym przepisie art. 8 pkt 11ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych. Ostatni z wymienionych przepisów przewiduje uregulowanie przez
spółdzielnię w jej statucie kwestii praw i obowiązków członków dotyczących
„zawierania z członkami, którym przysługują spółdzielcze lokatorskie prawa do
lokali, umów o przekształcenie lokatorskiego prawa do lokalu na spółdzielcze
własnościowe prawo do lokalu”, podczas gdy pierwszy wyraża taki sam nakaz, ale
ograniczony tylko do kwestii „zasad rozliczeń z tytułu przekształcenia
spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego na spółdzielcze
własnościowe prawo do lokalu”. Jeżeli przyjąć, że przepis ten został wydany w
celu umożliwienia spółdzielni mieszkaniowej ustalenia w statucie odmiennych od
określonych w art. 111ust. 2 zasad rozliczeń, to brak jego
odpowiednika w art. 12 powinien być rozumiany jako wyłączenie możliwości
ustalenia w statucie odstępstwa od regulacji ustawowej, w sytuacji określonej w
art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, co musi być uznane za naruszenie
zasady równości.
Zdaniem
Trybunału Konstytucyjnego problem dopuszczalności stosowania przez spółdzielnię
korzystniejszych dla członków zasad ustalania odpłatności pobieranej od członka
zamierzającego „przekształcić” przysługujące mu dotychczas prawo do lokalu
wymaga jasnego i precyzyjnego uregulowania przez ustawodawcę, natomiast
stosowanie zasad mniej korzystnych niż określone ustawowo nie może mieć miejsca.
Nie jest przy tym dopuszczalne gorsze traktowanie członków ubiegających się o
nabycie własności lokalu w porównaniu z członkami ubiegającymi się o
ustanowienie prawa rzeczowego ograniczonego, dopuszczalne natomiast może być
uwzględnienie tego, czy dany członek spółdzielni uczestniczył w kosztach nabycia
przez spółdzielnię prawa do gruntu, na którym wybudowany został budynek
spółdzielczy.
Podkreślenia
wymaga, że uznanie przez Trybunał Konstytucyjny przepisów ustawy za niezgodne z
Konstytucją pozbawia także mocy obowiązującej odpowiadające im postanowienia
statutów spółdzielni. Statut osoby prawnej nie może zawierać unormowań
niezgodnych z prawem powszechnie obowiązującym, w tym i z Konstytucją(tak co dostatutu spółdzielni mieszkaniowej Trybunał
Konstytucyjny w wyrokach z 25 lutego 1999r., sygn. K 23/98 i z 29 marca
2004 r., sygn. K 32/03).
4.3. „Zbycie
prawa do części lokalu”, o którym mówidotyczący spółdzielczego własnościowego
prawa do lokaluart. 172ust.
5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, oznacza powstanie zamiast jednego
prawa, którego przedmiotem był dany lokal – dwóch praw tego samego typu (nie
chodzi tu zatem np. o wynajęcie części lokalu).Warunki, jakie musi
spełniać lokal, którego dotyczą przepisy o spółdzielczym własnościowym prawie do
lokalu, sąokreślonew art. 2 ust. 1 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych, przewidującym odesłanie do przepisów ustawy z dnia 24 czerwca
1994 r. o własności lokali. Jeżeli zbywana część lokalu będącego przedmiotem
prawa własnościowego nie odpowiada kryteriom samodzielnego lokalu, jej zbycie
jest niedopuszczalne, gdyż naruszałoby wymagania ustanowione w art. 2 ust. 1
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art.2 ust. 2 ustawy o
własności lokali. W tym więc zakresie
zakaz wypowiedziany w art. 172ust. 5ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowychjest zbędny (co
oczywiście nie oznacza samo przez się niezgodności z Konstytucją). Niezgodność z
Konstytucją zakazu przewidzianegowzaskarżonymprzepisie jestspowodowanatym, że zakaz ten jest dalej idący od zakazu
wynikającego z art. 2 ust. 1ustawy o spółdzielniach mieszkaniowychw związku z art.2 ust. 2 ustawy o własności
lokali, gdyż dotyczy
zbyciatakżetakiej części lokalu,
która odpowiada kryteriom legalnej definicji lokalu mogącego być przedmiotem
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. W tym zakresiezakaz ten
powodujeograniczenie prawamajątkowego chronionego przez art. 64
Konstytucji, które nie mauzasadnienia w
świetle art. 31 ust. 3 Konstytucji.
4.4.
Gdy chodzi o art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, wnioskodawcy
kwestionują nie tylko brak drogi sądowej, ale i przyjęte w znowelizowanym
przepisie określenie daty początkowej, aktualizującej obowiązek podjęcia przez
spółdzielnię opisanych w tym przepisie działań. Dokonanie tych działań jest
niezbędne dla ustanowienia w budynkach danej spółdzielni własności lokali, a
więc jest ono warunkiem umożliwiającym członkowi spółdzielni realizację
przyznanego mu przez ustawę uprawnienia do nabycia własności lokalu. Działania
te wymagają ze strony organów spółdzielni nie tylko wysiłku, ale i poniesienia
znacznych często kosztów. Uzależnienie aktualizacji obowiązku od wniosku członka
spółdzielni w sytuacji, gdy ustawa nie daje mu do dyspozycji skutecznego
instrumentu dochodzenia od spółdzielni realizacji obowiązku, czyni uprawnienie
członka do nabycia własności w pewnej mierze iluzorycznym. Instrumentem takim
była regulacja przewidziana w art. 49 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych,
uchylonym przez art. 1 pkt 40 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. Z tego
względu Trybunał Konstytucyjnyuznał ten
ostatni przepisza niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Ale
zarzut wnioskodawcy dotyczy także odmiennego niż w pierwotnym tekście ustawy
określenia terminu, w którym spółdzielnia ma zrealizować określony w tym
przepisie obowiązek. Wprawdzie określenie terminu jakichś działań należy do
zakresu objętego swobodą ustawodawcy, ale w tym wypadku uwzględnić trzeba
ewolucję treści kwestionowanego przepisu. W tekście pierwotnym przewidywał on
termin 12-miesięczny, przedłużony później do 24 miesięcy, ale zawsze bieg
terminu liczony był od dnia wejścia ustawy w życie. Można zakładać, że część
spółdzielni podjęła te działania w wyznaczonym czasie, część – nie (gdyby było
inaczej – ustawodawca nie zmieniałby dotychczasowej regulacji). Tego typu
działanie ustawodawcy, premiujące te spółdzielnie, które nie zastosowały się do
obowiązującego prawa, jest nie tylko deprawujące, ale także narusza wynikającą z
art. 2 Konstytucji zasadę ochrony zaufania do państwa i prawa, rozumianą jako
adresowany do ustawodawcy zakaz ustanawiania regulacji, w świetle której ten,
kto zastosował się do obowiązującego prawa, znalazł się w sytuacji mniej
korzystnej od tego, kto to prawo naruszył.
Na marginesie należy także zauważyć, że omawiana nowelizacja zmieniła nie tylko datę początkową terminu realizacji obowiązku spółdzielni mieszkaniowej, ale i samą konstrukcję tego obowiązku. Zgodnie z treścią art. 42 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przed zmianą dokonaną w wyniku ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. obowiązek określenia przez spółdzielnię przedmiotu odrębnej własności wszystkich lokali mieszkalnych i lokali o innym przeznaczeniu w danej nieruchomości miał charakter obowiązku wynikającego wprost z ustawy. Obecnie obowiązek ten nie aktualizuje się automatycznie, ale wskutek podjęcia określonej czynności, a mianowicie – złożenia pierwszego wniosku o wyodrębnienie własności lokalu. Złożenie takiego wniosku choćby przez jednego członka spółdzielni wywołuje skutek wobec wszystkich pozostałych członków, gdyż określenie przez spółdzielnię przedmiotu odrębnej własności z oczywistych względów nie może dotyczyć tylko jednego lub tylko kilku wybranych lokali w danej nieruchomości, ale musi odnosić się do wszystkich lokali w budynku, a także zakłada uregulowanie przysługującego spółdzielni prawa do gruntu, na którym usytuowany jest dany budynek. Jeżeli jeden z członków spółdzielni wystąpi z wnioskiem o ustanowienie na jego rzecz własności lokalu, do którego przysługuje mu spółdzielcze własnościowe lub lokatorskie prawo do lokalu, to obowiązkiem spółdzielni jest zaspokojenie tego roszczenia, z czym łączyć się musi także dokonanie wszystkich czynności, które są do tego konieczne. Regulacja przewidziana w obecnie obowiązującym tekście art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie daje członkowi takiej spółdzielni możliwości uzyskania miarodajnej informacji o tym, jaki byłby jego udział w nieruchomości wspólnej, dopóki nie został złożony pierwszy wniosek o ustanowienie własności lokalu. Takieukształtowanietej regulacji może zniechęcać do wystąpienia z roszczeniem o ustanowienie własności lokalu.
Kierując
się dążeniem do umożliwienia ustawodawcy prawidłowego uregulowania omawianego
zagadnienia, co ma znaczenie także dla uporządkowanie stanu prawnego mienia
pozostającego w dyspozycji danej spółdzielni, Trybunał Konstytucyjny na
podstawie art. 190 ust. 3 Konstytucji postanowił odroczyć utratę mocy
obowiązującej art. 42 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych na okres 12
miesięcy od dnia ogłoszenia niniejszego wyroku w Dzienniku Ustaw (art. 190 ust.
2 zd. 1 Konstytucji, art. 79 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Nie
powinno budzić wątpliwości, że nie wyłącza to możliwości wprowadzenia w życie
nowej – zgodnej z Konstytucją – regulacji ustawowejprzed upływem terminu zakreślonego w punkcie
14 wyroku.
4.5.
Art. 3 pkt 2 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. uchylił art. 108a prawa
spółdzielczego.W przepisietymuregulowanoszczególny tryb podziału
spółdzielni na żądanie grupy członków, których prawa i obowiązki majątkowe są
związane z wyodrębnioną organizacyjnie jednostką spółdzielni albo z częścią
majątku spółdzielni, która nadaje się do takiego wyodrębnienia. Określał on
przesłanki, które mogą uzasadniać odrzucenieprzez spółdzielnięzgłoszonego żądania,
a spory w związku z tym powstałe przekazywał na drogę sądową. Omawiany przepis
był przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakończonej wyrokiem z
29 maja 2001 r. (sygn. K 5/01, OTK ZU
nr 4/2001, poz. 87). Trybunał uznał wówczas, że przepis ten nie tylko nie
jest niezgodny z Konstytucją, ale że jego obowiązywanie jest konieczne dla
zapewnienia pełnej realizacji wolności zrzeszania się, której elementem jest
możliwość wystąpienia ze zrzeszenia. Uchylenie przepisu stanowiącego instrument
realizacji wartości konstytucyjnych samo przez się nie przesądza oczywiście o
niekonstytucyjności takiej zmiany, jeżeli wartości te chronione są innymi
przepisami. W tym wypadku nie ma to jednak miejsca. Uchylenie art. 108a prawa
spółdzielczego jest więc naruszeniem art. 58 Konstytucji. Należy przypomnieć, że
art. 77 ust. 2 Konstytucji wprowadza bezwarunkowy zakaz wyłączania drogi sądowej
dla dochodzenia naruszonych wolności i praw. Okoliczności przytaczane w
tokudyskusji poprzedzających wydanie
kwestionowanego przepisu(np. obawa przed przeciążeniem sądów) nie mogą
być uznawane w świetle racji konstytucyjnych za argumenty na rzecz przyjętego w
nowelizacji rozwiązania.
Uchylając
art. 108a prawa spółdzielczego, ustawodawca dopuścił jednak jego dalsze
stosowanie, ale tylko w sprawach wszczętych przed dniem wejścia w życie przepisu
uchylającego (art. 9 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r.). Argumentacja
uzasadniająca niezgodność z Konstytucją przepisu uchylającego art. 108a prawa
spółdzielczego uzasadnia także uznanie tego ograniczenia za niezgodne z
Konstytucją, przy zachowaniu pozostałej treści tego przepisu.Z tego względu Trybunał uznał za niezgodny z
Konstytucją tylko ten fragment art. 9 ustawy zmieniającej, który ustanawia to
ograniczenie.
Dla
zapewnienia jasności stanu prawnegowskazanejest wydanie przez ustawodawcę
przepisu o treści opartej na zasadach przyjętych w art. 108a. Dopóki to jednak
nie nastąpi, stwierdzenie w niniejszym wyroku niekonstytucyjności art. 3 pkt 2
oraz – we wskazanym zakresie – art. 9ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002
r.umożliwia przeprowadzenie podziału spółdzielni na zasadach określonych
w art. 108a prawa spółdzielczego.
5.
Gdy chodzi o pozostałe, zakwestionowane we wnioskach, przepisy ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych i ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r.,
Trybunał Konstytucyjny nie znalazł podstaw do stwierdzenia ich niezgodności z
powołanymi przez wnioskodawców wzorcami kontroli konstytucyjności. Należy
przypomnieć, że przepisy obowiązujących ustaw korzystają z domniemania
konstytucyjności, które to domniemanie może być obalone jedynie wyrokiem
Trybunału Konstytucyjnego. Zadaniem wnioskodawcy, kwestionującego zgodność z
Konstytucją jakiegoś przepisu, jest przytoczenie argumentacji wykazującej tę
niezgodność (art. 32 ust. 1 pkt 4 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Trybunał
Konstytucyjny nie działa z urzędu i nie może zastępować w tym zakresie
wnioskodawcy. W niniejszej sprawie, co już zaznaczono wcześniej, argumentacja
zawarta we wnioskach często nie jest wystarczająca do obalenia domniemania, że
kwestionowane przepisy są zgodne z Konstytucją. W związku z tym Trybunał
Konstytucyjny nie uznał za konieczne przeprowadzenia wszechstronnej analizy tych
wszystkich przepisów.
5.1.Stanowisko zajęte przez wnioskodawców co do
niezgodności z Konstytucją dwóch przepisów dotyczących hipoteki, a mianowicie
art. 6 ust. 4 i art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych,
podzielili także pozostali uczestnicy postępowania. Trybunał
Konstytucyjny zajął w tym punkcie odmienne stanowisko, doszedłszy do
przekonania, że zarzuty oparte są na błędnym odczytaniu treści obu przepisów.
Art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych został zaskarżony tylko w określonym zakresie (mianowicie:w zakresie, w jakim pomija przy wymaganiu uzyskania pisemnej zgody na zaciągnięcie przez spółdzielnię kredytu bankowego i zabezpieczenie tego kredytu w formie hipoteki właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni). Wnioskodawca założył zatem, że wymaganie zgody właścicieli lokali, będących zarazem współwłaścicielami nieruchomości gruntowej, nie obowiązuje, albo że ustanowiona przez spółdzielnię hipoteka obciąża również udziały właścicieli lokali w nieruchomości gruntowej. Założenia te są błędne, a tym samym zarzut okazuje się chybiony. Art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie jest przepisem regulującym w sposób całościowy i wyłączny ustanowienie hipoteki na nieruchomości spółdzielczej, gdyż uzupełnia on regulację przewidzianą w ustawie z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.) przez wprowadzenie dodatkowego wymagania polegającego na uzyskaniu pisemnej zgody większości członków spółdzielni, których prawa do lokali związane są z tą nieruchomością. Ze względu na zakres wniosku Trybunał Konstytucyjny nie oceniał natomiast całego uregulowania art. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w tym ograniczenia jego zastosowania tylko do hipoteki zabezpieczającej kredyt bankowy, a nie inne wierzytelności.
Drugi z zaskarżonych przepisów, art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jest przepisem przejściowym. Dotyczy on sytuacji, w której nieruchomość stanowiąca własność spółdzielni mieszkaniowej w dniu wejścia w życie ustawy jest już obciążona hipoteką. Wykładnia tego przepisu jest możliwa tylko przy uwzględnieniu pozostałych – niezaskarżonych w niniejszej sprawie – jego ustępów. Zarzut wnioskodawcy dotyczy pominięcia w art. 44 ust. 4 zastrzeżenia, że hipoteka powinna zabezpieczać wierzytelność powstałą w związku z zaspokojeniem potrzeb tej nieruchomości. Jednakże w art. 44 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych chodzi o hipotekę na nieruchomości lokalowej, a nie na nieruchomości gruntowej lub budynkowej będącej własnością spółdzielni. Poza tym określone w art. 6 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wymaganie, że hipoteka może zostać ustanowiona tylko na nieruchomości, dla potrzeb której przeznaczone będą środki finansowe pochodzące z kredytu bankowego, zostało wprowadzone dopiero przez ustawę zmieniającą z 19 grudnia 2002 r., a zatem nie może mieć zastosowania co do hipoteki ustanowionej wcześniej.
5.2.Wnioskodawcy zakwestionowali także przepisy, które dotyczą obciążenia spółdzielcy kosztami określenia wartości rynkowej lokalu, a mianowicie art. 111ust. 7 oraz art. 12 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Wnioskodawcy nie zaskarżyli natomiast analogicznego uregulowania zamieszczonego w art. 1714ust. 2 tej ustawy. Jak podnoszą wnioskodawcy, kwestionowana regulacja nie miała swojego odpowiednika w poprzednio obowiązujących przepisach. Nie oznacza to jednak, że jest tym samym niekonstytucyjna. Mieści się ona w zakresie swobody regulacyjnej ustawodawcy, który decyduje o tym, która ze stron stosunku prawnego ma ponieść określone koszty, w tym wypadku koszty wyceny wartości lokalu przez rzeczoznawcę majątkowego. Oczywiście, konieczność poniesienia tych kosztów może wpływać zniechęcająco na osoby chcące dokonać przekształcenia przysługującego im prawa. To jednak nie znaczy, że przepisy te są niekonstytucyjne, a w szczególności niezgodne z art. 2, art. 32, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji.
Z analogicznych względów Trybunał Konstytucyjny
nie znalazł podstaw do stwierdzenia niezgodności z Konstytucją art. 48 ust. 3
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, zgodnie z którym koszty ustalenia
wartości rynkowej lokalu, koszty zawarcia umowy przeniesienia własności oraz
koszty założenia księgi wieczystej dla lokalu i wpisu do księgi wieczystej
obciążają najemcę, na rzecz którego spółdzielnia dokonuje ustanowienia
spółdzielczego prawa do lokalu albo przeniesienia własności lokalu.
5.3.
Z formalnego punktu widzenia w zakresie przedmiotowym wniosków mieści się także
zarzut niezgodności art. 171ust. 1-4 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych z art. 32 i art. 64 ust. 2 Konstytucji. Przepis ten zawiera
postanowienia ogólne dotyczące ustanowienia spółdzielczego własnościowego prawa
do lokalu. Jednakże zarzuty wnioskodawców zostały ujęte w sposób dowodzący, że
nie są one skierowane przeciwko ponownemu wprowadzeniu do systemu prawnego
instytucji spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (o identycznej treści,
jak prawo przewidziane w przepisach uchylonych przez ustawę o spółdzielniach
mieszkaniowych z zachowaniem ich w mocy co do praw ustanowionych wcześniej), ale
ustawowemu określeniu warunków nabycia prawa, które zostały określone w art.
173ustawy, ocenionym przez Trybunał Konstytucyjny w punkcie 9
niniejszego wyroku jako niegodny z art. 64 ust. 2 Konstytucją.
Podobne uwagi można odnieść także do
wskazanych we wnioskach art. 174, art. 175i art.
177ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Z tych względów nie ma podstaw do
stwierdzenia niezgodności tych przepisów ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowychze wskazanymi przez wnioskodawców przepisami
Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny już w punkcie 1 niniejszego uzasadnienia
podkreślił, że nie jest jego rolą rozstrzyganie o tym, jakie inne niż własność
prawo lub prawa podmiotowe mogą być ustanawiane przez spółdzielnie mieszkaniowe
co do lokali znajdujących się w należących do takich spółdzielni budynkach.
5.4.We wnioskach zaskarżono art. 26 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w zakresie, w jakim uchyla art. 26 ust. 2 ustawy w dotychczasowym brzmieniu. Zarzut ten został nieprawidłowo ujęty, gdyż art. 26 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. został zmieniony przez art. 1 pkt 22 tej ustawy, który to przepis nie został zaskarżony w niniejszej sprawie.
5.5.
Art. 1 pkt 21 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. uchylił art. 25 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych. Uchylony przepis w ust. 1 umożliwiał większości
właścicieli lokali utworzenie wspólnoty mieszkaniowej i zniesienie zarządu
nieruchomością wspólną wykonywanego przez spółdzielnię. Uchwała w tej sprawie
nie naruszała przysługującym członkom spółdzielni spółdzielczych praw do lokali
(art. 25 ust. 3). Z kolei w ust. 2 przepis ten umożliwiał większości będących
członkami spółdzielni właścicieli lokali utworzenie nowej spółdzielni
mieszkaniowej z odpowiednim zastosowaniem przepisów o podziale spółdzielni.
Przepis
ten był przedmiotem postępowania w sprawie K 5/01. Trybunał Konstytucyjny w
wyroku z 29 maja 2001 r. uznał oba ustępy art. 25 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych za zgodne z Konstytucją. Uznanie zgodności danego przepisu z
Konstytucją w wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie oznacza, że przepis ten nie
może już być zmieniony lub uchylony. Uchylenie takiego przepisu nie może być
zatem automatycznie kwalifikowane jako niezgodne z Konstytucją.
Co
do art. 25 ust. 1 i 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych Trybunał
Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku w sprawie K 5/01 wskazał, że sformułowanie
tych przepisów może budzić liczne wątpliwości interpretacyjne, ale podkreślił
jednocześnie, że w dacie wyrokowania nie wykształciła się jeszcze praktyka ich
stosowania, a tym bardziej brak było ich sądowej wykładni. Orzeczenie o
zgodności tych przepisów z Konstytucją miało zatem niejako charakter warunkowy,
zbliżony w swej istocie do orzeczenia o zgodności przepisu z Konstytucją w
trybie kontroli prewencyjnej. Trybunał Konstytucyjny stwierdził także, że
ponieważ możliwa do uzasadnienia była taka wykładnia tych przepisów, która nie
prowadziła do niezgodności z Konstytucją, to domniemanie zgodności z Konstytucją
przesądza o konieczności takiego rozstrzygnięcia Trybunału.
Praktyka
stosowania tych przepisów nie usunęła jednak wątpliwości interpretacyjnych
rysujących się na ich tle. Ustawodawca mógł zatem uznać za celowe ich
wyeliminowanie z porządku prawnego. Poza argumentem odwołującym się do wyroku
Trybunału w sprawie K 5/01 wnioskodawcy nie wskazali żadnych dodatkowych
okoliczności przemawiających za niekonstytucyjnością przepisu uchylającego.
5.6. Art. 1 pkt 37 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. uchylił art. 47 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który przewidywał odpowiednie zastosowanie art. 12 i art. 46 tej ustawy (a zatem przepisów mówiących o przekształceniu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu) do najemców pracowni istniejących w dniu wejścia w życie ustawy i wykorzystywanych przez twórcę do prowadzenia działalności w dziedzinie kultury i sztuki. Należy zauważyć, że uchylony art. 47 i tak w znacznej swej części już nie obowiązywał wskutek orzeczenia o jego niezgodności z Konstytucją w zakresie, w którym odsyłał do art. 46 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, czego wnioskodawcy zdają się nie zauważać. W ustawie zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. ustawodawca nadał także nowe brzmienie art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Uchylenie art. 47 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zatem konsekwencją wskazanych okoliczności.
Ponadto należy zaznaczyć, że uprawnienie przyznane najemcom w art. 47 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych miało charakter szczególnego rodzaju przywileju. Trybunał Konstytucyjny już wielokrotnie podkreślał, że w dziedzinie regulowania przywilejów ustawodawca ma większy zakres swobody. Sam wnioskodawca przyznaje, że ustawodawca mógł „zlikwidować roszczenie o przeniesienie własności pracowni twórczej na jej najemcę”.
Wskazywane przez wnioskodawcę naruszenie praw nabytych jest tylko pozorne. W opisywanej przez wnioskodawcę sytuacji nie doszło jeszcze do nabycia konkretnego prawa, można by co najwyżej mówić o pewnym oczekiwaniu adresata uchylanego przepisu.
Wnioskodawca wskazał jeszcze na naruszenie art. 32 Konstytucji, nie wykazał jednak, na czym w istocie miałoby polegać zróżnicowanie wprowadzone przez kwestionowaną regulację, a nawet nie wskazał grupy podmiotów charakteryzujących się cechą relewantną, w ramach której doszło do zróżnicowania.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności art. 1 pkt 37 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
5.7. Art. 1 pkt 38 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. nadał nowe brzmienie art. 48 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dotyczącemu przekształceń praw w lokalach mieszkalnych, które przed przejęciem przez spółdzielnię mieszkaniową były tzw. mieszkaniami zakładowymi.
Podobnie jak w wypadku uchylonego art. 47 ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych (patrz punkt 5.6 uzasadnienia) art. 48 dotyczy
pewnej szczególnej sytuacji, a mianowicie przyznania uprawnienia o charakterze
przywileju określonej grupie podmiotów. Niewątpliwie tego rodzaju rozwiązania są
związane z polityką uporządkowania stosunków mieszkaniowych w Polsce. Trybunał
Konstytucyjny nie jest powołany do oceny kierunków tej polityki. Tymczasem
wnioskodawcy zarzut niekonstytucyjności wiążą właśnie z oczekiwaniem
niezmienności wprowadzonych wcześniej przywilejów. Wskazują także na naruszenie
„prawa do uzyskania własności, w tym w szczególności własności mieszkania”,
które wywodzą z art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji. Trybunał
Konstytucyjny wyraźnie stwierdził, żez
treści powołanych przepisów Konstytucji nie wynika roszczenie o nabycie
własności zajmowanego mieszkania. Innymi słowy – Konstytucja nie wprowadza
wymagania, aby zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych odbywało się przez ułatwione
nabycie własności mieszkania (zob. pkt 2 i 3 niniejszego uzasadnienia, a także
wyrok z 29 maja 2001 r., sygn. K 5/01, OTK ZU nr 4/2001, poz. 87).
5.8. Art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r. uchylił art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który odnosił się do sytuacji, gdy żądanie oparte na art. 108a § 1 prawa spółdzielczego z 1982 r. zostało zgłoszone zarządowi spółdzielni przed upływem 24 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, czyli przed 24 kwietnia 2003 r.
Rozpatrując zarzuty wnioskodawców Trybunał Konstytucyjny przede wszystkim wziął pod uwagę, że uchylony art. 51 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych utracił aktualność już wcześniej z powodu upływu wskazanego w nim terminu. Okoliczność ta pośrednio zdezaktualizowała zarzuty skierowane przez wnioskodawców wobec zaskarżonego przepisu uchylającego.
Wobec
stanowiska Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego problematyki podziału
spółdzielni, wyrażonego przede wszystkim w wyroku z29 maja 2001 r. (sygn. K 5/01, OTK ZU nr
4/2001, poz. 87) i podtrzymanego w niniejszym wyroku, ustawodawca – wydając nową
regulację dotyczącą podziału spółdzielni w sytuacji analogicznej do opisanej w
art. 108a prawa spółdzielczego z 1982 r. – powinien rozważyć całokształt
unormowania zagadnień związanych z podziałem spółdzielni, w tym także kwestię
podatków i opłat sądowych.
6.
We wniosku grupy posłów z 25 lipca 2002 r. zakwestionowano art. 12 ust. 1 pkt 3
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia
w życie ustawy z 19 grudnia 2002 r. Cały art. 12 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych został zmieniony przez ustawę zmieniającą z 19 grudnia 2002 r. A
zatem z formalnego punktu widzenia przepis zakwestionowany przez wnioskodawcę
utracił moc. Treść kwestionowanego ust. 1 pkt 3 została wprawdzie powtórzona w
art. 12 ust. 1 pkt 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ale jest ona
obecnie fragmentem przepisu o treści odmiennej od poprzednio obowiązujących.
Wnioskodawca w toku postępowania nie skorzystał z możliwości dostosowania
wniosku do aktualnego stanu prawnego, istotnie zmieniającego kontekst normatywny
przepisu wskazanego we wniosku.
Z
powodu utraty mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu, a także ze względu na
zakres zarzutów sformułowanych w pozostałych wnioskach, Trybunał Konstytucyjny
uznał za uzasadnione umorzenie postępowania w zakresie dotyczącym art. 12 ust. 1
pkt 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu obowiązującym do dnia
wejścia w życie ustawy zmieniającej z 19 grudnia 2002 r.
Kierując się przedstawionymi motywami Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.
Zdanie odrębne
do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2005 r.,
sygn. akt K 42/02
Na podstawie art. 68 ust. 3 ustawy z dnia 1
sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.)
zgłaszam zdanie odrębne do:
1) punktu 2 sentencji wyroku stwierdzającego, że
art. 111ust. 2 i 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych jest niezgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,
2) punktu 6 sentencji wyroku stwierdzającego, że
art. 12 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w
zakresie, w jakim pomija możliwość uregulowania w statucie spółdzielni
korzystniejszych dla członków spółdzielni mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu
nabycia własności lokalu, jest niezgodny z art. 32 Konstytucji,
3) punktu 8 sentencji wyroku stwierdzającego, że
art. 172ust. 5 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych w zakresie, w jakim wyłącza możliwość zbycia części lokalu
spełniającej wymagania odrębnego lokalu określone w art. 2 ust. 1 tej ustawy,
jest niezgodny z art. 64 Konstytucji,
4) punktu 9 sentencji wyroku
stwierdzającego, że art. 173ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy z dnia 15
grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 64 ust. 2
Konstytucji.
W wymienionym wyżej zakresie uważam wskazane
w punkcie 1, 2, 3 i 4 przepisy ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych za zgodne z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi.
Zgłaszam także zdanie odrębne do punktu 14
sentencji wyroku stwierdzającego, że art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia
2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie w jakim wyznacza początek
terminu realizacji przewidzianego w nim obowiązku spółdzielni mieszkaniowej,
jest niezgodny z art. 2 Konstytucji.W powołanym zakresie art. 42 ust. 1 cytowanej
ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. jest, moim zdaniem, zgodny z art. 2
Konstytucji.Uważam natomiast,
że art. 42 ust. 1 w takim zakresie, w jakim pomija możliwość dochodzenia na
drodze sądowej przewidzianego nim obowiązku spółdzielni mieszkaniowej jest
niezgodny z art. 2 i art. 64 Konstytucji. Termin utraty mocy obowiązującej
wskazanej przeze mnie części przepisu powinien być jednak odroczony o 12
miesięcy.
Nie
zgadzam się z postanowieniem Trybunału o umorzeniu postępowania w zakresie
badania zgodności art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o
spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie
ustawy z 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych
oraz niektórych innych ustaw z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
Wszystkie
pozostałe przepisy ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych zakwestionowane w połączonych wnioskach uważam, tak jak Trybunał
w sentencji wyroku z dnia 20 kwietnia 2005 r. sygn. akt K 42/02, za zgodne lub
niezgodne z powołanymi wzorcami
konstytucyjnymi. Różnię się jednak w wielu kwestiach związanych z uzasadnieniem
tych rozstrzygnięć. Różnice mają swoje głębsze uwarunkowania. W zdaniu odrębnym
prezentuję takie rozumienie podstawowych zasad spółdzielczości mieszkaniowej,
które nie spotyka się z bezpośrednią lub pośrednią aprobatą w szczegółowych
wywodach uzasadnienia wyroku z dnia 20 maja 2005 r.
W
istocie bowiem przedmiotem kontroli jest cały model spółdzielczości
mieszkaniowej. Zarzuty niekonstytucyjności formułowane w połączonych wnioskach
są wprawdzie ujęte w ten sposób, że kwestionują tylko poszczególne przepisy, ale
w sumie wyraźnie zmierzają do podważenia samego kształtu spółdzielczości
mieszkaniowej, jaki odzyskała ona znowu po wejściu w życie ustawy z dnia 19
grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych
innych ustaw.
Kazuistyka
wniosków w swojej głębszej warstwie dotyczy w sposób bezpośredni lub pośredni
zgodności z Konstytucją podstawowych zasad polskiej spółdzielczości
mieszkaniowej. Obok szczegółowych rozważań dotyczących kilkudziesięciu
zakwestionowanych przepisów muszą być podjęte pewne sprawy ogólne związane ze
spółdzielczą tożsamością i ochroną jaką jej gwarantuje Konstytucja.
I. Zmiany w spółdzielczości mieszkaniowej
W
ostatnim czterdziestoleciu spółdzielczość była największym inwestorem
mieszkaniowym. Przez bardzo długi okres stanowiła też podstawowy instrument
realizacji polityki mieszkaniowej Państwa, co zmieniało, ograniczało a często i
wypaczało wiele podstawowych zasad spółdzielczego działania.
Spółdzielczość
mieszkaniowa miała szczególne znaczenie dla rodzin o niskich lub średnich
dochodach, które nie mogły pozwolić sobie na budowę w mieście domu
jednorodzinnego, kupno małego domu mieszkalnego lub kupno lokalu mieszkalnego na
odrębną własność (taka możliwość pojawiła się już w latach 70-ych w domach
stanowiących własność Państwa). Mimo zasadniczych przekształceń
ustrojowo-gospodarczych również obecnie w Polsce co trzecia rodzina mieszka w
domach wzniesionych i należących do spółdzielni mieszkaniowych.
Do
1961 r. istniało w nowo wtedy powstających spółdzielniach mieszkaniowych
lokatorskie prawo do lokalu, jako prawo obligacyjne o wzmocnionej ochronie
prawnej, ale oczywiście niezbywalne i niedziedziczne.
W
ustawie z dnia 1961 r. o spółdzielniach mieszkaniowych i ich związkach (Dz. U.
Nr 12, poz. 61) dokonano istotnego w tamtym czasie przełomu. W trwały sposób,
zbliżony do własności, zabezpieczono interesy członków spółdzielni
mieszkaniowych. Ustanowiono spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jako prawo
rzeczowe ograniczone, zbywalne i dziedziczne. Wkrótce zostało ono umieszczone w
obowiązującym od dnia 1 stycznia 1965 r. kodeksie cywilnym.
Zmiana
nastąpiła dopiero w 2000 r. Ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych pozbawiono obywateli możliwości zawarcia ze spółdzielnią umowy o
ustanowienie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Wprowadzono także
dla spółdzielni ustawowy obowiązek przekształcania, na wniosek członków,
lokatorskich i spółdzielczych własnościowych praw do lokali w zupełnie odrębną
(od własności spółdzielczej) własność lokali. Stanowiło to daleko posuniętą
ustawową ingerencję w autonomię osoby prawnej, jaką jest spółdzielnia, w jej
prawo własności. Pomniejszono też rolę statutów na rzecz bezwzględnie
obowiązujących przepisów ustawowych (ograniczenie samodzielności i samorządności
spółdzielni) oraz dokonano określonych zmian w dotychczasowych zasadach
zarządzania spółdzielnią przez jej członków i wybrane przez nich organy. Te
zmiany prowadziły więc do stopniowej likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej.
Według ustawodawczej koncepcji z 2000 r. w określonej perspektywie czasowej
miałyby funkcjonować bowiem w dotychczasowych zasobach spółdzielni
mieszkaniowych tylko dwie formy: najem oraz odrębna własność lokali. Wiadomo, że
odrębna własność lokali oznacza w sensie prawnym wyjście ze spółdzielczości
mieszkaniowej. Właściciele odrębnych lokali w domach wielomieszkaniowych
potrzebują tylko określonych form zarządu dla wspólnie użytkowanych elementów
budynku oraz gruntu, z którym jest on związany (są ich współwłaścicielami).
Jeżeli nie będą sprawowali zarządu współwłasnością na zasadach określonych w
kodeksie cywilnym, ani nie powołają zarządcy lub ułomnej osoby prawnej w postaci
wspólnoty mieszkaniowej (por. art. 6 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o odrębnej
własności lokali – tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903), to mogą
teoretycznie utworzyć spółdzielnię, ale tylko do zarządzania stanowiącymi ich
współwłasność, przeznaczonymi do wspólnego korzystania elementami budynku i
gruntu, na którym jest on posadowiony. Będzie to więc coś zupełnie innego niż
istniejące obecnie spółdzielnie mieszkaniowe. Wobec zaś braku pomocy państwa dla
spółdzielczości mieszkaniowej także najem w postaci spółdzielczego lokatorskiego
prawa do lokali (prawa niezbywalnego i niedziedzicznego) może się zmniejszać
wraz z wymieraniem osób, którym przysługuje to prawo. Według ustawodawczej
koncepcji z 2000 r. następowałaby – jak już wskazałem – stopniowa likwidacja
obecnej spółdzielczości mieszkaniowej.
Inna
koncepcja spółdzielczości mieszkaniowej została przyjęta w ustawie z 19 grudnia
2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych
ustaw. Cofnięto wprowadzony ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych zakaz ustanawiania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.
Znowu więc spółdzielnie mieszkaniowe mogą ustanawiać (jak robiły to od 1961 r.)
spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu jako ograniczone prawa rzeczowe o
treści zbliżonej do własności. Nie ma więc przeszkód prawnych, aby w dłuższej
perspektywie czasowej funkcjonowały, w ramach społecznej gospodarki rynkowej
stanowiącej podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej (art. 20
Konstytucji) obecnie istniejące spółdzielnie mieszkaniowe.
Art.
171ust. 1-4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. (dodany ustawą z dnia 19
grudnia 2002 r.) przywraca możliwość ustanawiania spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu. Członek spółdzielni, w zależności od swoich potrzeb i
możliwości finansowych, może więc uzyskać tytuł prawny do lokalu albo w formie
spółdzielczego lokatorskiego, albo w formie spółdzielczego prawa własnościowego,
albo prawa odrębnej własności.
Wnioskodawcy
zakwestionowali konstytucyjność zmiany z 2002 r. przywracającej możliwość
ustanawiania na rzecz członka spółdzielni (obok spółdzielczego prawa
lokatorskiego i prawa odrębnej własności lokalu) własnościowego spółdzielczego
prawa do lokalu. Postawiono zarzut naruszenia przez art. 171ust. 1-4
kwestionowanej ustawy zasady równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji) oraz
zasady ochrony własności i innych praw majątkowych (art. 64 ust. 2 Konstytucji).
Zdaniem wnioskodawców analogiczną regulację zawierają przepisy art. 18 ust. 2 i
następne ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych
dotyczące prawa odrębnej własności lokalu. Na mocy tych ostatnich przepisów
członek spółdzielni mieszkaniowej ubiegający się o ustanowienie odrębnej
własności lokalu również wnosi wkład budowlany według zasad określonych w
statucie i umowie o budowie lokalu, w wysokości odpowiadającej całości kosztów
budowy przypadających na dany lokal.
Nie
można zgodzić się z tym poglądem wnioskodawców.
Spółdzielcze
własnościowe prawo do lokalu (występujące obok spółdzielczego prawa
lokatorskiego i prawa odrębnej własności lokalu), jeżeli zostanie wybrane przez
członka spółdzielni, korzysta z ochrony konstytucyjnej przewidzianej przede
wszystkim w art. 64 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji. Stąd ograniczenie przez
ustawodawcę możliwości korzystania przez obywateli z tego prawa byłoby
dopuszczalne jedynie w ramach zakreślonych przez art. 31 ust. 3 Konstytucji. W
tych ramach nie mieści się na pewno zamiar „stopniowego wygaszania
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu” ze względu na potrzebę „rozbicia
spółdzielczych molochów i ograniczenie władzy prezesów” (tak: M.
Wrzołek-Romańczuk„Zmiany w ustawie o
spółdzielniach mieszkaniowych”Palestra nr 1-2/2003, s. 27). Konstytucja nie
wymaga, by potrzeby mieszkaniowe obywateli były zaspakajane jedynie w formie
spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu lub w formie odrębnej własności
lokalu.
W
zakresie tej ostatniej formy prawnej z postanowień Konstytucji nie wynika, że
wspólnota mieszkaniowa, którą tworzy na mocy art. 6 ustawy z dnia 24 czerwca
1994 r. o odrębnej własności lokali ogół właścicieli odrębnych lokali
wchodzących w skład domu wielomieszkaniowego, czy zarząd elementami składowymi
budynku stanowiącymi współwłasność wszystkich właścicieli odrębnych lokali w tym
budynku na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o zarządzie rzeczą wspólną są
formami preferowanymi – ze względu na określone wartości konstytucyjne – w
stosunku do opartego na członkostwie spółdzielczego korzystania z części budynku
przeznaczonych do wspólnego użytku przez osoby mające spółdzielcze własnościowe
prawo do odrębnego lokalu.
Sformułowanie
zawarte w art. 75 ust. 1 Konstytucji, w myśl którego „władze publiczne [...]
popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania” nie
odnosi się tylko do domów i lokali mieszkalnych stanowiących przedmiot odrębnej
własności. Użyty w tym przepisie przymiotnik „własne” należy rozumieć szeroko;
jest to adresowany do władz publicznych nakaz popierania nabywania przez
obywateli wszelkich uprawnień do samodzielnego zajmowania lokalu mieszkalnego, o
pewnej trwałości w czasie i takiej ochronie prawnej, która pozwala przyjąć, iż
potrzeby mieszkaniowe są zaspokojone. Innymi słowy, Konstytucja nie wprowadza
wymagania, aby zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych odbywało się wyłącznie, czy
przede wszystkim przez ułatwione nabycie własności lokalu lub domu mieszkalnego.
W
ustroju, którego podstawę stanowi „społeczna gospodarka rynkowa oparta na
wolności działalności gospodarczej” (art. 20 Konstytucji) nawet orzeczenia
Trybunału Konstytucyjnego nie mogą przesądzać o wyższości prawa własności nad
ograniczonym prawem rzeczowym, skoro jedno i drugie prawo podlegają ochronie
prawnej na podstawie Konstytucji. O tym, które prawo lepiej służy obywatelom
decydują oni sami w ramach i zgodnie z regułami gospodarki rynkowej.
Art.
171ust. 1-4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych jest zgodny zarówno z art. 32, jak i art. 64 ust. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 173, art. 174,
art.175i art. 177ustawy są logiczną konsekwencją art.
171ust. 1-4. Nie naruszają one także ani zasady równości (art. 32
Konstytucji), ani zasady ochrony własności i innych praw majątkowych (art. 64
ust. 2 Konstytucji).
Z
dotychczasowych wywodów wynika, że w ostatnim okresie w przeciwstawnych
kierunkach były zmieniane koncepcje spółdzielczości mieszkaniowej. Zaskarżona do
Trybunału zasadnicza zmiana przyjętej w 2000 r. koncepcji została wprowadzona
nie przez uchwalenie nowej ustawy a przez tylko nowelizację ustawy z dnia 15
grudnia 2000 r. w spółdzielniach mieszkaniowych (zob. ustawa z dnia 19 grudnia
2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych
ustaw). Takie postępowanie było zapewne podyktowane chęcią ograniczenia zakresu
występujących ostrych sporów ideologicznych. W stosunku do ustawy z dnia 15
grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (w jej pierwotnym brzmieniu)
Trybunał Konstytucyjny zdążył też wydać kilka wyroków, w których, niezależnie od
szczegółowych kwestii prawnych, potwierdził implicite konstytucyjność przyjętego
wtedy modelu spółdzielczości mieszkaniowej. Warto tu jednak zauważyć, że
rozstrzygnięcia związane z pierwotnym brzmieniem ustawy z 15 grudnia 2000 r.
dotyczyły innego stanu prawnego, niż powstały po wejściu w życie ustawy z dnia
19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz
niektórych innych ustaw. Trybunał oceniał wtedy konstytucyjność kwestionowanych
rozwiązań w ramach ówczesnej koncepcji spółdzielczości mieszkaniowej.
Potwierdzenie konstytucyjności poprzedniej koncepcji nie przeszkadza jednak
uznaniu, że w ramach swobody ustawodawczej może być przyjęta również inna
koncepcja, także nie naruszająca polskiego porządku konstytucyjnego. Stąd należy
zawsze wnikliwie ocenić, na ile orzecznictwo Trybunału odnoszące się do dawnego
stanu prawnego jest nadal wiążące dla ustawodawcy przy tworzeniu zupełnie nowych
rozwiązań.
„Kompromisowa”
nowelizacja starająca się dokonać zasadniczej zmiany a jednocześnie zachować
szereg dotychczasowych rozwiązań, zwłaszcza tych których konstytucyjność (ale w
ówczesnym stanie prawnym) została potwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny,
wygenerowała wiele sprzeczności prawnych. Są one wykorzystywane we wnioskach do
podważania konstytucyjności obecnie obowiązujących rozwiązań. Wszystko to
wskazuje jednoznacznie na potrzebę stworzenia nowej, jednolitej i spójnej
regulacji. Ustawodawca powinien zaakceptować model, który zapewni potrzebę
koniecznej stabilizacji unormowań związanych ze spółdzielczością mieszkaniową.
Należy usunąć wszystkie występujące„pułapki prawne” wynikające ze zmian
wprowadzających (w sposób otwarty, czy ukryty) zupełnie odmienne koncepcje
legislacyjne. W ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych, mimo jej istotnej zmiany w 2002 r., pozostał ustawowy obowiązek
przekształcenia na każdy wniosek członka spółdzielni lokatorskiego i
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności lokalu.
Oznacza to, że pozostał wmontowany w formalnie samodzielnej i samorządnej
spółdzielczości mechanizm jej samolikwidacji. Odrębna własność lokali jako prawo
„silniejsze” ma nadal z woli ustawodawcy wypierać prawa „słabsze” – spółdzielcze
prawa do lokalu (lokatorskie i własnościowe), mimo że zmiana z 2002 r. miała na
celu zapewnienie możliwości dalszego istnienia spółdzielczości mieszkaniowej.
Jest to niezwykle daleko posunięta ingerencja prawna w autonomię osoby
prawnej, jaką jest spółdzielnia i w jej prawo własności. Co więcej poprzez
odwoływanie się wprost lubimplicitedo
tego mechanizmu konstruuje się zarzuty co do niekonstytucyjności szeregu
przepisów, jako utrudniających szybką i efektywną jego realizację, a więc – o
czym się już nie mówi – w efekcie końcowym samolikwidację spółdzielni.
Ustawa
z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych nakazuje spółdzielniom
realizować nie zawsze ze sobą zgodne cele ustawowe. Zapomina się więc o tak
oczywistej prawdzie, że każda spółdzielnia jako osoba prawna typu
korporacyjnego, aby utrzymać się na rynku powinna mieć możliwość wyboru do swego
działania tylko takich ustawowych celów, które utworzą konsekwentny system
motywacyjny dla dobrowolnie zrzeszonych w niej osób. Łączenie w jednej
spółdzielni w drodze przymusu ustawowego celów spółdzielczości mieszkaniowej
(większość członków) i celów związanych na przykład tylko z zarządzaniem częścią
wspólną spółdzielczego domu wielomieszkaniowego na rzecz właścicieli odrębnych
lokali w tym domu (mniejszości członków lub nawet nie członków) prowadzi do
różnych konfliktów interesów między współmieszkańcami. Taki więc przymusowy
mechanizm prawny osłabia niejakoex
legepozycję spółdzielni jako przedsiębiorcy na rynku mieszkaniowym, gdzie
musi ona przecież skutecznie konkurować z innymi przedsiębiorcami, aby nie
doprowadzić siebie (i członków) do upadłości. Prawo spółdzielcze powinno służyć
spółdzielniom i ich członkom (spółdzielcom). Nie można w dowolny sposób
różnicować ochrony różnych grup spółdzielców zwłaszcza tworząc rozwiązania
przeciwne lub ignorujące „milczącą większość”. Nie można też arbitralnie
pomniejszać roli i znaczenia statutów spółdzielni traktowanych przecież w sensie
prawnym jako „wyraz woli” samych spółdzielców, na rzecz bezwzględnie
obowiązujących przepisów ustawy. Z kolei nadmierna ingerencja we własność
spółdzielczą (od 1990 r. uważana jest ona za własność prywatną) może zagrażać
stabilności i trwałości konkretnych spółdzielni. Majątek spółdzielni jest
przecież niezbędny dla wykonywania ich statutowych zadań. W przypadku
spółdzielczości mieszkaniowej chodzi – jak wiadomo – o zaspokojenie potrzeb
członków przez dostarczanie im samodzielnych lokali i pomoc w utrzymaniu ich w
należytym stanie. Konieczna jest należyta ochrona autonomii osób prawnych,
jakimi są spółdzielnie. Nadmierna ingerencja ustawowa w sprawy strukturalne
spółdzielni narusza ich samodzielność i samorządność. Dla uzdrowienia obecnej
sytuacji w spółdzielczości nie powinno się ingerować w autonomię spółdzielni
jako osoby prawnej typu korporacyjnego i jej odrębną własność. Zamiast tego
należałoby przywrócić lustrację, czyli kontrolę przez fachowców
wyspecjalizowanych w problematyce spółdzielczej. Sprzyjałoby to likwidacji
występujących obecnie nadużyć finansowych i licznych patologii w relacjach
„członkowie – zarządy spółdzielni”. Należałoby tez odbudować doradztwo fachowe,
szkolenie kadr oraz odpowiednie spółdzielcze zaplecze badawcze. Spółdzielczości
mieszkaniowej powinny być też przyznane określone preferencje podatkowe i
ułatwiony dostęp do tanich kredytów gwarantowanych i kontrolowanych co do
sposobu wykorzystania ich przez Państwo.
W
pełni zachował tu aktualność – tak ważny dla rozpatrywanej sprawy – wydany w
okresie obowiązywania jeszcze tekstu pierwotnego ustawy z dnia 15 grudnia 2000
r. o spółdzielniach mieszkaniowych wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 29 maja
2001 r., sygn. akt K 5/01(OTK
ZUNr 4/2001, poz. 87). Trybunał zwrócił w nim przede wszystkim uwagę na
to, że regulacja ustawowa nie może wkraczać nadmiernie w autonomię osoby
prawnej, jaką jest każda spółdzielnia, a więc i spółdzielnia mieszkaniowa. Także
ustalanie arbitralnych i nazbyt ingerujących w prawa majątkowe spółdzielni
przepisów narusza prawa majątkowe ogółu osób, będących jej członkami. Dotyczy to
między innymi prób tworzenia różnych preferencyjnych, nierynkowych warunków do
nabycia praw do lokali spółdzielczych przez określone kategorie osób. Trybunał
zwrócił też uwagę, że własność spółdzielcza nie może być – zgodnie z art. 64
ust. 2 Konstytucji i wyrażoną w nim wyraźnie zasadą równej dla wszystkich
ochrony praw majątkowych – traktowana jako „gorsza” od własności przysługującej
indywidualnym osobom fizycznym. Liczne w przeszłości formy materialnej pomocy
państwa dla spółdzielczości mieszkaniowej nie dają dostatecznej podstawy do
osłabienia obecnej ochrony własności przysługującej spółdzielniom mieszkaniowym.
Ustalona w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 maja 2001 r. sygn. akt K
5/01 linia orzecznicza wskazująca na
potrzebę poszanowania autonomii osoby prawnej, jaką jest każda spółdzielnia, a
więc i spółdzielnia mieszkaniowa oraz na to, że własność spółdzielcza podlega
takiej samej ochronie konstytucyjnej jak każda inna własność (art. 64 ust. 2 w
związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji) powinna być kontynuowana i przesądzać o
stanowisku Trybunału w różnych kwestiach szczegółowych związanych ze
spółdzielczością mieszkaniową. Dotyczy to także badania konstytucyjności
przepisów będących przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie.
II Ocena założeń, na których opiera się
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2005 r., sygn. akt K 42/02
1. Trybunał
zadeklarował pełną akceptację dla poglądów wyrażonych w uzasadnieniu wyroku z 30
marca 2004 r. (sygn. K 32/03).
W
wyroku z dnia 30 marca 2004 r. sygn. akt K 32/03 (OTK ZU Nr 3A/2004, poz. 22)
Trybunał Konstytucyjny stwierdził między innymi niezgodność art.
172ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji (przepis
ten wymagał przyjęcie w poczet członków spółdzielni mieszkaniowej nabywcy
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu dla skuteczności zbycia tego
prawa). Trybunał uznał wiec, że można mieć spółdzielcze własnościowe prawo do
lokalu bez członkostwa w spółdzielni. Normalnym, zgodnym z Konstytucją ma być – według
Trybunału Konstytucyjnego – stan, w którym w wielomieszkaniowym budynku
spółdzielczym mogą mieć lokale osoby (teoretycznie nawet wszystkie), którym
przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do tych lokali, ale które nie są
członkami spółdzielni. Nie zgadzam się z tym poglądem, a w pełni przyłączam się
do stanowiska w tej kwestii zaprezentowanego w zdaniu odrębnym do wyroku z 30
marca 2004 r., sygn. K 32/03 sędziego Trybunału Konstytucyjnego T.
Dębowskiej-Romanowskiej.
Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 15
grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (por. też: art. 1 ustawy z dnia
16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze) spółdzielnia mieszkaniowa jest dla
swoich członków. Stąd korzystanie ze spółdzielczych zasobów mieszkaniowych jest
prawem przysługującym tylko członkom.
Spółdzielczość
mieszkaniowa jak każda spółdzielczość musi się kierować ogólnymi zasadami
przyjętymi przez Międzynarodowy Związek Spółdzielni. Ostatni zbiór tych zasad
zawarty jest w znanej„Deklaracji
spółdzielczej tożsamości”przyjętej w Manchesterze w 1995 r. Międzynarodowe
zasady spółdzielcze są wytycznymi, za pomocą których ruch spółdzielczy wprowadza
w życie takie wartości, jak solidarność, samopomoc, wzajemne wspieranie się,
równość wszystkich członków. Spółdzielnie (osoby prawne typu korporacyjnego) są
dobrowolnymi zrzeszeniami mającymi zaspakajać potrzeby swoich członków. Substrat
osobowy każdej spółdzielni jest zbiorowością osób fizycznych, których powiązanie
z osobą prawną następuje na podstawie stosunku członkostwa stanowiącego prawo
osobiste.
Problem
spółdzielczości związany jest nie tylko, jak przyjmuje się w wyroku z dnia 20
kwietnia 2005 r. K 42/02, z wolnością zrzeszania się (art. 12 i art. 58
Konstytucji), ale także z zawartą w preambule Konstytucji zasadą pomocniczości
będąca doniosłym założeniem ustroju Rzeczypospolitej Polskiej oraz ze społeczną
gospodarką rynkową stanowiącą podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej
Polskiej (art. 20 Konstytucji). Każda spółdzielnia powinna być małą wspólnotą
zaspokajającą określone potrzeby swoich członków i ich rodzin. Spółdzielnie
mieszkaniowe są dla osób, które wspólnym wysiłkiem chcą osiągnąć cel, jakim jest
zdobycie własnego mieszkania, a potem utrzymanie go w należytym stanie. Powinno
się to odbywać w sposób oparty na wzajemnej pomocy i partnerstwie. W Polsce
spółdzielczość mieszkaniowa jako ruch społeczno-gospodarczy ma długą i złożoną
(może właściwiej byłoby powiedzieć skomplikowaną) historię. Obecnie dysponuje
ogromnym majątkiem, z którego korzysta wiele milionów członków wraz ze swoimi
rodzinami.
Zawarta
w preambule Konstytucji zasada pomocniczości jest wyprowadzana ze społecznej
nauki Kościoła Katolickiego. Zgodnie z tą zasadą władza publiczna nie powinna
ingerować w wewnętrzne sprawy małych społeczności narzucając im niekorzystne
rozwiązania, czy pozbawiając je samodzielności i samorządności. Władza publiczna
powinna wspierać społeczności niższego rzędu i pomagać w koordynacji ich działań dla dobra
wspólnego. Zasada pomocniczości powinna mieć pełne zastosowanie do
spółdzielczości, która jako ruch społeczny rozpoczęła działalność na ziemiach
polskich już w XIX wieku.
Spółdzielczość
jest jednym z elementów społecznej gospodarki rynkowej, o której mowa w art. 20
Konstytucji. Jak wiadomo, idea społecznej gospodarki rynkowej wyrosła na gruncie
dwóch doktryn społecznych: socjaldemokratycznej i chrześcijańsko-demokratycznej.
Ma ona godzić elementy liberalizmu ekonomicznego (oparta na własności prywatnej
wolność działalności gospodarczej) z solidarnością, dialogiem i wzajemną
współpracą. Wyraźnie koresponduje to z zasygnalizowanymi wyżej zasadami i
wartościami ruchu spółdzielczego.
Wyrok
z 30 marca 2004 r. sygn. akt K 32/03, z którym w pełni identyfikuje się Trybunał
w niniejszej sprawie podważa konstrukcję spółdzielczego własnościowego prawa do
lokalu. Własnościowe prawo do lokaluex
definitionejest, jak wiadomo, ściśle związane z podstawowym stosunkiem, jaki
łączy członka spółdzielni ze spółdzielnią.
Musi
być zachowana delikatna równowaga między prawami właścicielskimi spółdzielni
jako osoby prawnej a prawami członka uprawnionego z tytułu ograniczonego prawa
rzeczowego i prawami pozostałych członków spółdzielni.
Zerwanie
w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu więzi prawa majątkowego z
członkostwem (prawem korporacyjnym) godzi nie tylko w spółdzielnię, ale także w
prawa pozostałych członków związane z możliwością oddziaływania (poprzez
demokratycznie wyłonione organy spółdzielni) na sposób i warunki korzystania ze
wszystkich lokali znajdujących się w domu spółdzielni. Skoro zostały podważone
podstawowe założenia prawa, to tym samym uległa też podważeniu celowość jego
dalszego istnienia. Została tylko niezmieniona nazwa: spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu. W ten sposób nawiązano do modelu spółdzielczości mieszkaniowej
przyjętego w 2000 r. (ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych), mimo że – jak była już wcześniej mowa – został on zmieniony
ustawą z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw. Osiągnięto to przez stwierdzenie
niekonstytucyjności art. 172ust. 2 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych bez formalnego uchylenia ustawy zmieniającej z dnia 16 grudnia
2002 r. Nie zgadzam się z tym stanowiskiem.
2.Trybunał
stwierdził, że wprawdzie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest objęte
ochroną konstytucyjna, ale odmienną od tej, którą Konstytucja gwarantuje
własności.Wyrazem tego ma być obowiązywanie takich przepisów Konstytucji,
które odnoszą się tylko do własności, a nie do innych praw majątkowych (art. 21
ust. 1 i art. 64 ust. 3). Decydujące znaczenie, według Trybunału, powinna
posiadać odrębna własność lokali, mimo że właściciele odrębnych lokali w domach
wielomieszkaniowych mają inne potrzeby niż posiadacze spółdzielczych praw do
lokali. Właścicielowi potrzebny jest tylko odpowiedni zarząd dla wspólnie
użytkowanych części spółdzielczego budynku, których są w określonej części
współwłaścicielami z tytułu odrębnej własności swojego mieszkania.
Wypieranie
przez „prawo lepsze” – odrębną własności lokali w budynkach spółdzielczych „praw
gorszych” – spółdzielczych praw do lokali w tych samych budynkach ma więc
doprowadzić [w dłuższej perspektywie czasowej] do zaniku obecnej postaci
spółdzielczości mieszkaniowej. Taki kierunek myślenia Trybunału wspiera omówiona
wcześniej jego aprobata dla poglądów wyrażonych w uzasadnieniu wyroku z 30 marca
2004 r. sygn. akt K 32/03 (związanych ze stwierdzeniem niekonstytucyjności art.
172ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych).
Wcześniej
była już też mowa, że w ustawie z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych mimo jej nowelizacji ustawą z dnia 19 grudnia 2002 r.
pozostawiono mechanizm umożliwiający na żądanie zainteresowanego członka
zastąpienie jego spółdzielczego prawa do lokalu (lokatorskiego czy
własnościowego) prawem własności. Ten mechanizm został przez Trybunał
podniesionyde factodo rangi
konstytucyjnej przez to, ze przepisy utrudniające lub nie zapewniające jego
sprawnej i szybkiej realizacji zostały uznane za niekonstytucyjne. Instytucja
obligatoryjnego przekształcenia „słabszego” uprawnienia do lokalu w „prawo
silniejsze” ma służyć ochronie interesów członków spółdzielni przeciwko
„silniejszej” spółdzielni.
Nie zgadzam się z tymi założeniami. Nie ma praw
majątkowych gorszych i lepszych. O tym, które prawo jest w danej sytuacji lepsze
dla strony powinien decydować jej swobodny wybór, ale na wolnym rynku a nie w
ramach realizacji obowiązków nałożonych przez państwo na samodzielne podmioty
prawa. Każde prawo majątkowe korzysta z jednakowej konstytucyjnej ochrony
przewidzianej przede wszystkim w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Stąd
ograniczenie przez ustawodawcę możliwości korzystania z prawa majątkowego jest
dopuszczalne jedynie w ramach zakreślonych przez art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Konstytucja w żadnym przepisie nie wprowadza wymagania, aby zaspokojenie potrzeb
mieszkaniowych odbywało się wyłącznie, czy przede wszystkim przez ułatwione
nabycie własności lokalu lub domu mieszkalnego.
Skoro
też wcześniej wskazano, że spółdzielczość jest związana nie tylko z wolnością
zrzeszania się, ale także chroni ją zawarta w preambule zasada pomocniczości
oraz stanowiąca podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej
społeczna gospodarka rynkowa, to trudno uznać za mające rangę konstytucyjną
mechanizmy pozwalające na stopniową eliminację obecnej spółdzielczości
mieszkaniowej.
3.
Trybunał przyjął, że ochrona własności i innych praw majątkowych przysługujących
spółdzielni jest uzasadniona tylko w takim zakresie, w jakim przyczynia się to
do ochrony praw przysługujących członkom spółdzielni.
Trudno
zgodzić się do końca z tym założeniem. Z punktu widzenia prawa cywilnego
podmiotem własności jest spółdzielnia jako osoba prawna. Pod tym względem
własność spółdzielcza nie różni się od własności przysługującej innym
korporacyjnym osobom prawnym. Z tego tytułu jej organy a w szczególności zarząd,
jako powołany do reprezentowania spółdzielni na zewnątrz jest uprawniony do
podnoszenia roszczeń (windykacyjnych czy negatoryjnych) i realizacji innych
uprawnień. Członkowie na podstawie i w ramach stosunku członkostwa mogą w
spółdzielniach mieszkaniowych korzystać wspólnie z pewnych rzeczy należących do
spółdzielni jako właściciela a z mieszkań na zasadzie wyłączności. Stosunek
członkostwa może także upoważniać do udziału w dalszych korzyściach, np. do
udziału w podziale nadwyżki bilansowej, czy do korzystania z innych świadczeń
spółdzielni w granicach określonych statutem. Spółdzielnia jako osoba prawna
może się jednak domagać od członków należnego zachowania związanego z własnością
spółdzielczą. W tym zakresie nie są oni właścicielami i jako niewłaściciele mogą
dopuścić się naruszenia spółdzielczej własności. Regulacje związane z
członkostwem, zawarte przede wszystkim w statutach, określają jakie zachowania
względem własności spółdzielczej są dla członków dozwolone.
Art.
3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze stanowiący, że majątek spółdzielni jest prywatną
własnością jej członków mówi o własności, ale w sensie ekonomicznym. Na jej
kształt prawny składa się nie tylko własność w rozumieniu prawa cywilnego,
której podmiotem jest spółdzielnia jako osoba prawna, ale także wszystkie
stosunki prawne łączące spółdzielnię z jej członkami. Własność spółdzielcza w
sensie ekonomicznym jest nierozerwalnie związana z członkostwem a członkostwo z
własnością. Mimo tego powiązania stosunki prawne związane z członkostwem
muszą być ujmowane odrębnie od własności spółdzielczej, której podmiotem jest
spółdzielnia jako autonomiczna osoba prawna typu korporacyjnego.
Określenie
w art. 3 ustawy Prawo spółdzielcze własności spółdzielczej jako własności
prywatnej dało spółdzielniom mieszkaniowym możliwość wejścia na rynek.
Mieszkanie stało się towarem podlegającym także prawom rynku. Spółdzielczość nie
dostaje obecnie od Państwa ulg, preferencji i dotacji, więc musi sobie radzić
sama w twardych realiach gospodarczych. Zgodnie z art. 67 ustawy Prawo spółdzielcze „spółdzielnia prowadzi działalność
gospodarczą na zasadach rachunku ekonomicznego przy zapewnieniu korzyści
członkom spółdzielni”. Nadwyżki powinny przede wszystkim służyć dalszemu
rozwojowi spółdzielni a w razie podziału nadwyżki bilansowej (np. poprzez
zwolnienie przez określony czas z pewnych opłat eksploatacyjnych) wszyscy
członkowie w tym uczestniczą, niezależnie od wysokości wniesionego wkładu
finansowego. Członkowie podejmują w określonym przepisami trybie decyzje o
przeznaczeniu nadwyżki lub oszczędności.
Tylko
z takim zastrzeżeniami można przyjąć założenie Trybunału Konstytucyjnego z
wyroku z 20 kwietnia 2005 r. sygn. akt K 42/02, że działanie spółdzielni nie ma
na celu osiągnięcia zysku, ale zaspokojenie potrzeb osób zrzeszonych w
spółdzielni.
Spółdzielnie
mieszkaniowe są podmiotami prawnymi, których własność podlega ochronie
przewidzianej w art. 64 i art. 21 Konstytucji. Każda ingerencja ustawodawcy we
własność spółdzielczą powinna podlegać ocenie z punktu widzenia art. 31 ust. 3
Konstytucji oraz innych norm i wartości konstytucyjnych. Stąd liczne w
przeszłości formy materialnej pomocy państwa dla spółdzielczości mieszkaniowej
nie dają podstawy do osłabienia obecnej ochrony własności przysługującej
spółdzielniom mieszkaniowym. Także wskazany już wspólnotowy i korporacyjny
charakter spółdzielni nie uzasadnia tezy, że członkowie w czasie istnienia
spółdzielni mają prawo do żądania przekazania im określonych składników
wspólnego majątku. Własność spółdzielcza w jej ujęciu cywilistycznym ma
zapewniona taką samą konstytucyjną ochronę jak każda inna własność.
4.
Trybunał podkreślił, że spółdzielczość mieszkaniowa ma szczególny
charakter(posiada odrębną
ustawę będącą uzupełnieniem przepisów Prawa spółdzielczego), z którego wynika
obowiązek zaspakajania różnych interesów swoich członków.
Wskazane
stwierdzenie musi być bliżej wyjaśnione ze względu na jego znaczenie dla badania
zaskarżonych przepisów.
Spółdzielnia
ma swoja autonomię jako osoba prawna. Zgodnie ze znanym orzeczeniem Sądu
Najwyższego z dnia 4 października 1933 r. C I 1244/33 (Zb. Orzecz. 1934/25)
„osobowość prawna spółdzielni jest odrębna od osobowości jej członków”.
Obok
praw członka, czy ich określonej grupy, występują także prawa większości
członków oraz prawa spółdzielni jako osoby prawnej. Musi być zapewniona zarówno
operatywność funkcjonowania w obrocie prawnym samej spółdzielni, jak i obrona
większości członków przed nadużywaniem praw przez mniejszość. W sumie
rozwiązania prawne powinny dążyć do zapewnienia optymalnej ochrony nie zawsze ze
sobą zbieżnych interesów: spółdzielni jako osoby prawnej, większości i
mniejszości członków oraz poszczególnych osób będących członkami.
Spółdzielczość
mieszkaniowa powinna działać zgodnie ze swoimi cechami szczególnymi służąc
zaspakajaniu potrzeb ekonomicznych, społecznych i kulturalnych członków poprzez
działanie „całości” stanowiącej wspólną własność, „całości” demokratycznie
zarządzanej i kontrolowanej. Jednocześnie spółdzielnia jako jednostka
organizacyjna ma pełną osobowość prawną. Stąd, tak jak w przypadku innych osób
prawnych, regulacje ustawowe nie mogą zbyt daleko wkraczać w jej autonomie. Nie
można bowiem zapominać, ze Konstytucja zapewnia zarówno ochronę osób prawnych,
jak i osób fizycznych. W przypadku spółdzielni wiele spraw określonych jest w
statutach, traktowanych jako wyraz woli samych spółdzielców.
Spółdzielnia
uzyskuje – jak wiadomo – osobowość prawną z chwilą wpisu do rejestru
przedsiębiorców, działającego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego. Jest więc
też przedsiębiorcą działającym w ramach rynku, tak jak spółki prawa handlowego
oraz inne osoby prawne i osoby fizyczne. To, że w swoim działaniu musi
przestrzegać określonych w przepisach zasad i wartości spółdzielczości nie
oznacza jednak, że nie może na przykład żądać odszkodowania od gminy za to, że
nie dostarcza ona lokali socjalnych, osobom oczekującym na eksmisję z mieszkań
spółdzielczych (po wyroku sądu). Działanie każdego przedsiębiorcy a więc i
przedsiębiorcy spółdzielczego wymaga odpowiedniej operatywności i zapewniających
ją ustrojowych rozwiązań prawnych.
Trybunał
zwrócił uwagę na znaczenie spółdzielczości w realizacji polityki mieszkaniowej
Państwa (art. 75 ust. 1 Konstytucji). Wiadomo, że mieszkanie jest nie tylko
towarem o wysokiej cenie rynkowej, ale i podstawowym dobrem socjalnym.
Szczególnie
ważne jest dostarczanie mieszkań dla rodzin mniej zamożnych. To samo dotyczy
takich sytuacji, gdy jednostka nie jest sama w stanie ponieść opłat koniecznych
do utrzymania mieszkania, co grozi zburzeniem podstaw jej egzystencji (art. 75
ust. 2 Konstytucji).W jaki jednak sposób na spółdzielnie mieszkaniowe będące
autonomicznymi osobami prawnymi (podmiotami prawa prywatnego) mogą być nałożone
zadania publiczne związane z realizacją polityki mieszkaniowej Państwa? Nie
podzielam poglądu, że można to osiągnąć przez odpowiednie zakazy i nakazy o
charakterze administracyjnym używając jako uzasadnienia ogólnego stwierdzenia,
że „spółdzielczość mieszkaniowa ma szczególny charakter”. Wcześniej była już
mowa, że Konstytucja zapewnia taką samą ochronę dla praw osób prawnych, jak dla
praw osób fizycznych.
Nie
zgadzam się także z poglądem Trybunału, że art. 76 Konstytucji zobowiązujący
władze publiczne do ochrony „konsumentów, użytkowników i najemców” m. in. „przed
nieuczciwymi praktykami rynkowymi” ma także znaczenie w relacjach spółdzielców z
ich spółdzielniami mieszkaniowymi i dlatego powinny być stworzone
publicznoprawne uregulowania ustawodawcze precyzujące zakres takiej ochrony
członków przeciwko swojej organizacji spółdzielczej. Moim zdaniem naruszałoby to
jedność osoby prawnej i związane z nią stosunki wewnętrzne, a jednocześnie
godziłoby w podstawowe zasady i wartości spółdzielczości, które – jak wskazano
wcześniej – podlegają konstytucyjnej ochronie.
Spółdzielnia
jako osoba prawna typu korporacyjnego musi mieć zapewnione przez ustawodawcę
podstawowe standardy rządzące obrotem prawnym w demokratycznych państwach.
Obciążenie spółdzielni mieszkaniowych dodatkowymi nakazami i zakazami o
charakterze publicznoprawnym nie pozostałoby bez wpływu na realizację ich
podstawowych zadań uzależnionych od ich pozycji na konkurencyjnym rynku.
Stworzenie zaś możliwości permanentnej walki członka z własną spółdzielnią może
być groźne dla pozostałych członków. Spółdzielnia może też utracić operatywność
przez pozbawianie jej cech nowoczesnego przedsiębiorcy.
Włączenie
spółdzielni mieszkaniowych (podmiotów prawa prywatnego) w realizację polityki
mieszkaniowej Państwa (art. 75 ust. 1 Konstytucji) byłoby możliwe, kiedy w ślad
za przekazanymi zadaniami publicznymi otrzymałyby one odpowiednie środki
finansowe. Będzie to jednak trudne ze względu na skromne możliwości budżetowe
państwa. W tak krytykowanych czasach PRL-u, kiedy spółdzielczość mieszkaniową
uczyniono podstawowym narzędziem zaspokajania potrzeb lokalowych obywateli,
otrzymywała ona szeroką pomoc w postaci terenów budowlanych, ich uzbrojenia i
całej infrastruktury, kredytów, dotacji, umorzeń, itp. Doprowadziło to jednak do
upaństwowienia spółdzielczości i znanych patologii w jej funkcjonowaniu.
Przedstawione
różnice w ocenie istniejącego modelu spółdzielczości mieszkaniowej oraz
związanych z nim założeń są przyczyną odmiennego stanowiska w sprawie
konstytucyjności wielu z zaskarżonych przepisów. Różnice w podejściu do
szczegółowych przepisów mają więc swoje głębsze uwarunkowania.
III Przepisy uznane w wyroku z dnia 20
kwietnia 2005 r. sygn. akt K 42/02 za niekonstytucyjne, które uważam za zgodne z
Konstytucją
1.
W świetle przedstawionych wyżej założeń odmiennych od przyjętych w wyroku z dnia
20 kwietnia 2005 r. sygn. akt K 42/02 uważam większość zakwestionowanych w
połączonych wnioskach przepisów za zgodne z Konstytucją. Za niezgodny z
Konstytucja uważam także art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o
spółdzielniach mieszkaniowych, w zakresie w jakim pomija możliwość dochodzenia
na drodze sądowej realizacji przewidzianego w nim obowiązku (będzie o tym
jeszcze mowa bliżej).
Uważam,
że wszystkie punkty sentencji mówiące zarówno o zgodności, jak i niezgodności
zaskarżonych przepisów z Konstytucja powinny być uzasadnione. Na każdy zarzut
zawarty w połączonych wnioskach powinna być udzielona odpowiedź. Taka jest
istota rozstrzygnięć Trybunału. Uznałem jednak, że w przeciwieństwie do tej
zasady w zdaniu odrębnym, z uwagi na jego i tak pokaźne rozmiary (sprawa dotyczy
podstawowych regulacji) mogę pominąć uzasadnienia do tych punktów wyroku, z
którymi się zgadzam. Oczywiście moje wywody byłyby odmienne, z uwagi na
zaprezentowane wcześniej inne rozumienie podstawowych zasad i wartości
spółdzielczości mieszkaniowej.
2.
Trybunał w punkcie 2 sentencji wyroku stwierdził, że art. 111ust. 2 i
4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych jest
niezgodny z art. 2 i art. 64 Konstytucji. Stanowisko to jest oparte na
założeniu, że za niekonstytucyjne należy uznać rozwiązania, które dostatecznie
nie ułatwiają „przekształcenia” prawa o treści mniej intensywnej w prawo treści
bardziej intensywnej (czyli ustanowienia zamiast przysługującego dotychczas
danemu członkowi spółdzielni spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu -
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu lub prawa własności lokalu, a
zamiast spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu – prawa własności lokalu).
Wcześniej wskazałem na moje zastrzeżenia co do tego założenia w świetle
podstawowych zasad i wartości spółdzielczości.
Wnioskodawcy
zarzucili art. 111ust. 2 i ust. 4 niezgodność z art. 2 i art. 64
Konstytucji z uwagi na niejednoznaczność użytego w tych przepisach sformułowania
(przy wymogu dokonania przez członka wpłaty różnicy między wkładem budowlanym a
mieszkaniowym nie precyzuje się, czy chodzi o cały wkład, czy tylko o tę część
wkładu, którą członek wpłacił), która stwarza różne możliwości interpretacji.
Moim zdaniem wskazana niejednoznaczność sformułowania przepisu może być usunięta
w drodze odpowiedniej wykładni systemowo-celowościowej i nie uzasadnia zarzutu
naruszenia konstytucyjnej zasady określoności prawa, a zatem nie uzasadnia
zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji.
Wnioskodawcy
kwestionują art. 111ust. 4, ze względu na to, że zasady rozliczeń z
tytułu przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w
spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu ma określać statut spółdzielni.
Istnieje więc możliwość takich rozwiązań statutowych, które umożliwiają zarówno
odmowę zastosowania bonifikat przy rozliczeniach, jak też dopuszczenie ich
stosowania, co - zdaniem wnioskodawców – ma naruszać zasadę określoności prawa a
także zasadę równości wobec prawa. Trudno uznać powyższe stanowisko za
uzasadnione. Statut jest przecież traktowany jako wyraz woli członków
spółdzielni – swoista umowa cywilnoprawna, która obok przepisów prawa
spółdzielczego oraz przepisów innych ustaw, stanowi podstawę działania
spółdzielni. Postanowienia statutu spółdzielni obowiązują wszystkich członków od
chwili ich przyjęcia do spółdzielni a stwierdzenie przez sąd, że uchwalony przez
założycieli statut jest zgodny z przepisami prawa, stanowi jeden z koniecznych
warunków wydania przez sąd postanowienia o wpisaniu spółdzielni do rejestru.
Spółdzielnia jest obowiązana wydać każdemu członkowi na jego żądanie odpis
obowiązującego statutu.
Kwestionowane
przez wnioskodawców, określone w statucie spółdzielni zasady rozliczeń nie mogą
więc pozostawać w sprzeczności z art. 111ust. 2 i 4, który stanowi,
że umowę o przekształcenie prawa do lokalu, spółdzielnia zawiera z członkiem po
dokonaniu przez niego wpłaty wkładu budowlanego w wysokości wartości rynkowej
lokalu. Stąd zarzut naruszenia przez art. 111ust. 2 i 4 przepisów
art. 2 (wywodzonej z niego zasady określoności prawa) jest nieuzasadniony.
Nie
można też zgodzić się z poglądem o naruszeniu przez art. 111ust. 2 i
4 art. 64 Konstytucji. Postawiony jest zarzut, że nabycie spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu może stanowić stadium pośrednie na drodze nabycia
prawa odrębnej własności lokalu, a zastosowanie przewidzianych w statucie
spółdzielni bonifikat może spowodować, że uzyskanie prawa własności nastąpi po
wniesieniu wpłat nie odpowiadających rynkowej wartości lokalu. Przytoczona
argumentacja nie jest trafna, gdyż zgodnie z powołaną ustawą warunkiem
przekształcenia prawa lokatorskiego w spółdzielcze prawo własnościowe jest
zapłacenie przez członka spółdzielni równowartości wartości rynkowej lokalu.
3.
Trybunał w punkcie 6 sentencji wyroku stwierdził, że art. 12 ustawy z dnia 15
grudnia 200 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim pomija
możliwość uregulowania w statucie korzystniejszych dla członków spółdzielni
mieszkaniowej zasad rozliczeń z tytułu nabycia własności lokalu, jest niezgodny
z art. 32 Konstytucji.
Art.
12 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. (zarówno w brzmieniu pierwotnym, jak i
nadanym mu ustawą z dnia 19 grudnia 2002 r.) wprowadził możliwość nabycia przez
członka spółdzielni mieszkaniowej prawa odrębnej własności lokalu, do którego
przysługuje mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu. Wartość odrębnej
własności lokalu ma być ekwiwalentna do jego wartości rynkowej. Nabywca jest
obowiązany ją uiścić na rzecz spółdzielni mieszkaniowej.
Następuje
więc sprzedaż przez spółdzielnię lokalu „na zewnątrz”. Nabywca prawa do odrębnej
własności lokalu musi mieć ustalony udział w części wspólnej budynku i
związanego z nim gruntu (prawo związane z własnością lokalu). Właściciel lokalu
ma prawo do współkorzystania wraz ze spółdzielnią z nieruchomości wspólnej, ale
i oczywiście ma obowiązek pokrywania, odpowiednich do swego udziału, kosztów
zarządu. Sposób sprawowania tego zarządu może być bardzo różny. Niezależnie od
rozwiązania przewidzianego w art. 27 ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o
spółdzielniach mieszkaniowych (wykonywanie zarządu nieruchomościami wspólnymi,
stanowiącymi współwłasność spółdzielni jako zarządu powierzonego), właściciel
lokalu może wraz z innymi osobami będącymi w takiej samej sytuacji, powołać
wspólnotę mieszkaniową w budynku spółdzielni (wspólnota mieszkaniowa musi jednak
ułożyć swoje relacje w zarządzaniu częścią wspólną budynku ze spółdzielnią
mieszkaniową), może także z innymi właścicielami odrębnych lokali powołać
usługową „spółdzielnię do zarządzania” ich częścią wspólną w budynku (musi ona
także ułożyć swoje relacje w zarządzaniu częścią wspólną ze spółdzielnią
mieszkaniową), czy wreszcie może zawrzeć indywidualną „umowę o stałą usługę -
zarządzanie” jego udziałem w części wspólnej ze spółdzielnią mieszkaniową, jeśli
wyrazi ona na to zgodę. Na tle udziału właściciela odrębnego lokalu w
korzystaniu z części wspólnej budynku i związanego z nim gruntu będą więc
powstawały złożone relacje prawne ze spółdzielnią mieszkaniową. Nabycie prawa do
odrębnej własności lokalu przewidziane w ramach art. 12 jest więc czymś innym
niż umowa o przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu
mieszkalnego w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (tę ostatnią sytuację
reguluje art. 11 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych). W ramach
przekształcenia prawa określonego w art. 11 pozostaje łączący posiadacza prawa
ze spółdzielnią stosunek członkostwa, który, w ramach zakreślonych przez
powszechnie obowiązujące prawo, może być regulowany przez statut spółdzielni.
Taka sytuacja, w sprawach związanych z lokalem, nie występuje już między
spółdzielnią a właścicielem odrębnego lokalu w budynku poprzednio w całości
spółdzielczym. Nie uważam za trafne kwestionowanie art.12 cytowanej ustawy,
dlatego że zmienia on całkowicie system rozliczeń stosowanych przez spółdzielnię
przy przenoszeniu własności mieszkania zastępując dotychczasowy system
„kosztowy” systemem „kosztowo-rynkowym”, co stwarza spółdzielni „możliwość
bezpodstawnego wzbogacenia się kosztem swoich członków”. Kwestionowany przepis
wprowadza zasadę, w myśl której, aby nabyć od spółdzielni własność lokalu
członek musi zapłacić kwotę równą wartości rynkowej tego lokalu. W moim
przekonaniu w warunkach gospodarki rynkowej, przy poszanowaniu prawa własności
trudno kierować się innymi zasadami.
Nie
podzielam więc poglądu, że art. 12 cytowanej ustawy w zakresie, w jakim pomija
możliwość uregulowania w statucie korzystniejszych dla członków spółdzielni
mieszkaniowych zasad rozliczeń z tytułu nabycia własności lokalu jest niezgodny
z art. 32 Konstytucji.
4.
Trybunał w pkt 8 sentencji wyroku stwierdził, że art. 172ust. 5
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim wyłącza możliwość
zbycia części lokalu spełniającej wymagania odrębnego lokalu określone w art. 2
ust. 1 tej ustawy, jest niezgodny z art. 64 Konstytucji. Moim zdaniem art.
172ust. 5 nie wyłącza możliwości zbycia części lokalu spełniającej
wymagania odrębnego lokalu określone w art. 2 ust. 1 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych.
Art.
172ust. 5 jest ściśle związany z ust. 6 tegoż artykułu. Z tych dwóch
przepisów wynika, że można nabyć i zbyć ułamkową część spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu (art. 172ust. 6), natomiast nie można
zbyć prawa do części lokalu.
Art.
2 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych stanowi, że lokalem „w
rozumieniu ustawy jest samodzielny lokal mieszkalny a także lokal o innym
przeznaczeniu, o których mowa w przepisach ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o
własności lokali”.
Do
odrębnej własności lokali (w zakresie nieuregulowanym w rozdziale 3 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych) zgodnie z art. 27 stosuje się odpowiednio
przepisy ustawy o własności lokali (z pewnymi zastrzeżeniami).
Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca
1994 r. o własności lokali, samodzielnym lokalem mieszkalnym jest wydzielona trwałymi
ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt
ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspakajaniu ich potrzeb
mieszkaniowych . Stosuje się to odpowiednio również do samodzielnych lokali
wykorzystywanych zgodnie z przeznaczeniem na cele inne niż mieszkanie.
Spełnienie wymagań w zakresie samodzielnego lokalu stwierdza starosta w formie
zaświadczenia (art. 2 ust. 3 ustawy o własności lokali). Można więc podzielić
większy samodzielny lokal na mniejsze samodzielne lokale, o ile starosta
stwierdzi (w formie zaświadczenia), że spełniają one wymogi art. 2 ust. 2 ustawy
o własności lokali. Art.172ust. 5 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych stwarza więc tylko zakaz zbycia prawa do części lokalu, który
prowadzi do zlikwidowania, w danym momencie, samodzielności tego lokalu.
Sytuacja ta jednak w czasie może się zmieniać przy zachowaniu wymogów art. 2
ust. 2 i 3 ustawy o własności lokali.
5.
Trybunał w pkt 9 sentencji wyroku stwierdził, że art. 173ust. 1 pkt 1
i ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 64 ust. 2
Konstytucji. Trybunał stanął na stanowisku, że regulacja dotycząca warunków
nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu jako prawa rzeczowego
zbliżonego tylko do prawa własności nie może być podobna do dotyczącej nabycia
własności lokalu. ”Prawo wyższe” nie może mieć podobnej ceny jak „prawo niższa”.
Nie zgadzam się z tym poglądem opartym na jednym z omówionych wcześniej
krytycznie założeń wyroku o istnieniu, w sensie konstytucyjnym, „praw wyższych”
i „praw niższych” do lokali i o wypieraniu przez „prawo wyższe” „prawa
niższego”.
Art.
173jest logiczną konsekwencją konstytucyjności art.
171ust. 1-4. Trybunał w pkt 7 sentencji wyroku stwierdził zaś, że
art. 171ust. 1, 2, 3 i 4 jest zgodny zarówno z art. 64 ust. 2, jak i
art. 32 Konstytucji.
6.
Trybunał w pkt 14 sentencji wyroku stwierdził, że art. 42 ust. 1 ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim wyznacza początek biegu
realizacji przewidzianego w nim obowiązku spółdzielni mieszkaniowej, jest
niezgodny z art. 2 Konstytucji. Pogląd ten oparty jest na omówionym wcześniej
założeniu Trybunału, że ochrona autonomii spółdzielni jako korporacyjnej osoby
prawnej musi ustąpić przed podniesionym do rangi konstytucyjnej rozwiązaniem
ustawowym o nakazie przekształcenia na żądanie członka spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu w odrębną własność lokalu. Oznacza to w sensie
materialnym faktyczne (nie formalne) „opuszczenie” przez członka spółdzielni
mieszkaniowej w obecnym jej kształcie.
Konsekwencja
przyjęcia wskazanego założenia, do którego odniosłem się już wcześniej bardzo
krytycznie, jest uznanie za niekonstytucyjne tych rozwiązań, które nie
zapewniają jego dostatecznie szybkiej realizacji. Jeśli chodzi o art. 42 ust. 1
w brzmieniu nadanym ustawa z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw, to nakłada on na
spółdzielnie mieszkaniowe obowiązek określenia odrębnej własności wszystkich
lokali mieszkalnych i lokali o innym przeznaczeniu nie w okresie 24 miesięcy od
dnia wejścia w życie ustawy, ale w okresie 24 miesięcy od dnia złożenia
pierwszego wniosku o wyodrębnienie własności. Jeżeli nikt takiego wniosku nie
złoży postępowanie nie zostanie wszczęte. Zarzut niekonstytucyjności omawianego
przepisu w zakresie, w jakim reguluje początek terminu określenia przez
spółdzielnię przedmiotu odrębnej własności wszystkich lokali mieszkalnych i
lokali o innym przeznaczeniu w danej nieruchomości nie jest zasadny, gdyż
racjonalny ustawodawca jest władny uzależnić rozpoczęcie procedur przewidywanych
w art. 42 od złożenia wniosku służącego realizacji uprawnień członków
spółdzielni. Określenie przedmiotu odrębnej własności wymaga odpowiednich
działań spółdzielni, które związane są z poniesieniem przez nią, a co za tym
idzie przez wszystkich jej członków, bardzo wysokich kosztów. W świetle
poprzednio obowiązujących przepisów nawet, jeśli nie byłoby chętnych do
dokonania przekształcenia w prawo odrębnej własności lokalu, spółdzielnia i tak
była zmuszona do dokonania procedury określenia przedmiotu odrębnej własności
wszystkich lokali w danej nieruchomości. Nowe rozwiązanie polega na uzależnieniu
przeprowadzenia powyższych procedur od złożenia pierwszego wniosku o
wyodrębnienie własności lokalu w danej nieruchomości. Jeżeli zatem nikt nie jest
zainteresowany powyższym zagadnieniem, spółdzielnia nie ma obowiązku
przeprowadzania bardzo kosztownych procedur.
Art.
42, w zakresie w jakim został zakwestionowany przez Trybunał, jest więc zgodny z
art. 2 Konstytucji. Art. 42 ust. 1 mógłby być jednak kwestionowany w innym
zakresie. Chodzi o pominięcie w nim możliwości dochodzenia, na drodze sądowej,
realizacji przewidzianego w nim obowiązku spółdzielni mieszkaniowej. Zasada
określoności prawa wymaga ustalenia reguł dochodzenia realizacji obowiązku
spółdzielni.
7.
Nie zgadzam się też z zawartym w wyroku rozstrzygnięciem formalnym.
Trybunałna podstawie art. 39 ust. 1 pkt
3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (dz. U. Nr 102,
poz. 643 ze zm.) postanowił umorzyć postępowanie w zakresie dotyczącym zgodności
art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2002 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr
4, poz. 27 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z
dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz
niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 2058) z art.. 2 i art. 32
Konstytucji – z powodu utraty mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu.
Uważam,
że należało zbadać przepis mimo, że nie obowiązuje on już w brzmieniu
zaskarżonym przez wnioskodawców, ponieważ przepis ten może nadal wywoływać
skutki w sprawach wszczętych pod jego rządami, zwłaszcza w zakresie rozliczeń
między spółdzielniami a ich członkami (art. 39 ust. 3 w związku z ust. 1 pkt 3
ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
Trybunał
dokonuje ocen prawnych.
Poza
zakresem jego kognicji pozostaje badanie historii spółdzielczości. Na przykład
zderzenie powszechnej, pozytywnej oceny spółdzielczości mieszkaniowej okresu
międzywojennego z upaństwowieniem spółdzielczości i alienacją jej członków w
okresie PRL-u. To samo dotyczy licznych faktów z najnowszej historii (co stało
się z majątkiem zlikwidowanych na początku lat 90-tych centralnych związków;
czym zastąpiono funkcjonujący poprzednio system lustracji, doradztwa fachowego i
szkolenia? itp.).
Trybunał
nie może też sugerować się licznymi ocenami politycznymi dotyczącymi
spółdzielczości. Dotyczy to na przykład twierdzeń, że członków trzeba
przeciwstawiać ich spółdzielniom, poglądów, ze członkowie nie tylko nie mogą i
nie powinni identyfikować się ze swoją spółdzielnią, ale ze wręcz odwrotnie,
muszą być przed nią stale „bronieni”, propagowania samouwłaszczenia się
spółdzielców na majątku spółdzielni, tropienia w spółdzielniach
„postkomunistycznej nomenklatury” itp.
Wnioskodawcy
zaskarżyli do Trybunału podstawowe regulacje ustawy z dnia 19 grudnia 2002 r. o
zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw.
Nacisk położono na tworzenie w zasobach mieszkaniowych spółdzielczości odrębnej
własności lokali oraz praw majątkowych niezwiązanych z członkostwem. Ta swoista
sakralizacja odrębnej własności lokali, a więc pośrednie propagowanie
obumierania obecnie funkcjonującego modelu spółdzielczości mieszkaniowej,
odwołuje się przede wszystkim do autorytetu Zygmunta Konrada Nowakowskiego,
który w znanym artykule„Niektóre zagadnienia cywilnoprawne budownictwa
mieszkaniowego ze środków własnych ludności”(Państwo i Prawo nr 8-9 z 1961
r.) zakwestionował rozwiązanie, zgodnie z którym w budynkach spółdzielni
budowlano-mieszkaniowych nie było odrębnej własności lokali (budynki te w
całości miały stanowić własność spółdzielni). Było to rozwiązanie inne niż w
ówczesnych spółdzielczych zrzeszeniach budowy domów jednorodzinnych, w których
domy po ukończeniu budowy przechodziły na własność członków. Zygmunt Konrad
Nowakowski odniósł się bardzo krytycznie do konstrukcji prawnej spółdzielczego
prawa do lokalu typu tzw. własnościowego jako prawa rzeczowego ograniczonego.
Tymczasem problemem nie jest „wyższość” własności
nad tak czy inaczej ukształtowanym ograniczonym prawem rzeczowym, zwłaszcza
zbywalnym i dziedzicznym a uprawnienie do samodzielnego zajmowania lokalu
mieszkalnego. Chodzi o uprawnienie mające określoną trwałość w czasie i taką
ochronę prawna, która pozwalałaby przyjąć, ze dana osoba ma zaspokojone potrzeby
mieszkaniowe. To zadanie może być realizowane przez różne struktury prawne;
zarówno przez spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jak i przez odrębną
własność lokalu. W jednej i drugiej sytuacji – co należy z całym naciskiem
kolejny raz podkreślić – jest do rozwiązania ten sam problem: jak utrzymać w
należytym stanie części budynku przeznaczone do wspólnego użytku. Może się to
bowiem dokonywać albo przez jakąś formę zarządu współwłasności (w przypadku
odrębnej własności lokali i współwłasności w zakresie części wspólnych) albo
poprzez korzystanie z własności spółdzielczej, którą stanowi część wspólna,
poprzez uprawnienia związane z członkostwem (spółdzielcze własnościowe prawo do
lokalu). Mamy więc wybór między dwiema, całkowicie sobie równoważnymi formami.
Wyboru powinni dokonywać sami zainteresowani, a nie narzucający im swą wolę
ustawodawca. W tym wyborze nie chodzi o nazwę a o „istotę” sprawy. Nie ma więc
najmniejszego powodu do ograniczaniaex legerozwoju obecnego modelu
spółdzielczości mieszkaniowej.
Także
w przepisach, które nie zostały w sprawie zakwestionowane co do swojej
konstytucyjności jest wiele sprzeczności, które utrudniają a czasem wręcz
uniemożliwiają właściwe funkcjonowanie spółdzielczości mieszkaniowej. Jest to
wynik ścierania się w jednym akcie normatywnym omówionych wyżej przeciwstawnych
sobie koncepcji. Istnieje więc pilna potrzeba napisania całkowicie nowej, już
jednolitej i spójnej ustawy. To dopiero zapewni konieczną stabilizację dla 1/3
wszystkich polskich rodzin nadal mieszkających w spółdzielczych domach.
Wcześniej
już wykazano, że jakakolwiek „odgórna” likwidacja spółdzielczości mieszkaniowej
jest, w świetle Konstytucji po prostu niedopuszczalna. Zwolennicy takiej
likwidacji nie uwzględniają także tego, jakich wymagałoby to nakładów
finansowych. Ostatecznie zostaliby zresztą nimi obciążeni, ku swemu zaskoczeniu,
sami spółdzielcy. Musieliby pokryć koszty wszystkich czynności związanych z
porządkowaniem stanów prawnych, scalaniem obciążeń i należności, wyceną
wartości, itp. Mimo uzyskania, w miejsce spółdzielczych praw, odrębnej własności
lokali nadal mieliby taką samą sytuację mieszkaniową. Natomiast zostaliby
obciążeni w odpowiednich częściach wszelkimi długami likwidowanej spółdzielni. W
miejsce zaś zlikwidowanej w toku bardzo skomplikowanej procedury spółdzielni,
musieliby powołać albo ułomną osobę prawną, jaką jest wspólnota mieszkaniowa
albo na przykład znowu spółdzielnię, ale już usługową, bo przeznaczoną tylko do
zarządzania częściami budynku (stanowiącymi współwłasność właścicieli odrębnych
lokali) przeznaczonymi do wspólnego korzystania. Należałoby wtedy rozwiązać
wiele skomplikowanych kwestii związanych z relacjami współwłaścicieli części
budynku przeznaczonych do wspólnego użytku z powołaną przez nich samych usługową
spółdzielnią (mającą, w przeciwieństwie do wspólnoty mieszkaniowej osobowość
prawną!) do zarządzania ich współwłasnością. W żadnej mierze nie byłoby to więc
– chociaż tak twierdzą niektórzy – proste „przekształcenie” poprzednio
istniejącej spółdzielni mieszkaniowej w inny rodzaj spółdzielni – „spółdzielnie
do zarządzania”.
Nie
pamięta się też o tym, że nie nadanie przez ustawodawcę wspólnocie mieszkaniowej
właścicieli odrębnych lokali w budynku wielomieszkaniowym osobowości prawnej ma
swoje istotne, cywilistyczne uwarunkowania.
Bohdan
Zdziennicki